Matysiak do piątkowego, najtrudniejszego etapu wystartuje w żółtej koszulce lidera. "Tak naprawdę ciężko będzie mu utrzymać to prowadzenie. To najtrudniejszy odcinek z licznymi podjazdami i ostrymi zjazdami. To tam co roku rozstrzygają się losy całego wyścigu" - ocenił dyrektor imprezy Marek Kosicki. W czwartek pogoda dopisała kolarzom, którzy na ponad 136-kilometrową trasę wyruszyli z Miechowa. Temperatura wahała się w granicach 20 stopni, wiał lekki wiatr, a słońce momentami chowało się za chmury. Nie pojawiły się też zapowiadane w prognozach przelotne opady deszczu. Nie obyło się jednak bez upadków. "M.in. na trzy kilometry przed metą doszło do sporej kraksy, w której wywróciło się około dziesięciu zawodników. Na mecie ostatecznie nie zameldowało się dwóch. Pozostali natomiast dotarli w dobrej kondycji" - podsumował Kosicki. W piątek kolarze wystartują z Niepołomic do Jodłownika (149 km), a w sobotę ostatni etap wyścigu poprowadzi z Muszyny do Starego Sącza (145 km). Wyniki 1. etapu (Miechów - Trzebinia, 136 km): 1. Bartłomiej Matysiak (CCC Polsat Polkowice) 3:10.30 2. Riccardo Bolzan (FRU Cycling Team Friuli/Włochy) 3. Błażej Janiaczyk (BDC Marcpol) 4. Janas Koch (LKT Team Brandenburg/Niemcy) 5. Witalij Buts (KLS Kloss Cycling Team/Ukraina) 6. Jonas Aaen Jorgensen(VPC Riwal Cycling Team/Dania) ten sam czas Klasyfikacja generalna: 1. Matysiak 3:10.20 2. Armands Becis (Red Rietumu-Delfin/Łotwa) strata 3 s 3. Bolzan 4 4. Janiaczyk 6 5. Arkadiusz Owsian (AJT Activejet Team) 9 6. Koch 10