Etap w La Planche des Belles Filles w Wogezach wygrał Włoch Vincenzo Nibali i odzyskał po dniu przerwy żółtą koszulkę lidera. Michał Kwiatkowski osłabł na ostatnim podjeździe i zajął 24. miejsce, tracąc do zwycięzcy ponad dwie minuty. W klasyfikacji generalnej polski kolarz ekipy Omega Pharma-Quick Step spadł z szóstej na 13. pozycję. Stracił również białą koszulkę najlepszego młodzieżowca. "Tony był po prostu niesamowity, wykonał wspaniałą pracę. Jestem rozczarowany, że nie mogłem jej dokończyć, choć dałem z siebie wszystko. Na ostatnim podjeździe nie mogłem nawet jechać własnym rytmem" - powiedział Michał Kwiatkowski. "Jutro dzień przerwy. Mogę trochę odpocząć i przygotować się na następny tydzień. Nigdy się nie poddajemy. Brakuje nam Marka Cavendisha, a mimo to wygraliśmy dwa etapy. Wierzę w to, że możemy osiągnąć w tym wyścigu jeszcze więcej, choć w tej chwili czuję rozczarowanie" - dodał Kwiatkowski.