Były polski mistrz świata z 2014 roku jest w klasyfikacji generalnej na trzeciej pozycji, ale pierwszych pięciu zawodników ma taki sam czas. Na dzisiejszym etapie Kwiatkowski zachował najwięcej sił na końcowym podjeździe, zdecydowanie wyprzedzając rywali, którzy jechali z nim w prowadzącej grupie. Wcześniej zawodnicy Sky przez długi czas dyktowali tempo. - Nasza drużyna rozegrała ten etap perfekcyjnie. Cieszę się z pierwszej wygranej u progu sezonu. Jeśli jest szansa na zwycięstwo, to trzeba ją wykorzystać - powiedział na mecie Michał Kwiatkowski na antenie Eurosportu. Wyścig w Portugalii jest doskonale znany polskiemu kolarzowi. Wygrywał tam przed czterema laty, a aż trzy razy (2013, 2015, 2017) był w klasyfikacji generalnej na drugim miejscu. Na kolejne zwycięstwo ma też szansę w tym roku, bo w piątek czeka kolarzy 20-kilometrowa czasówka. Polak jest w niej jednym z głównych faworytów. RP