Pochodzący z Żyliny zawodnik to między innymi trzykrotny mistrz świata (2015, 2016, 2017) oraz siedmiokrotny zwycięzca klasyfikacji punktowej Tour de France. Łącznie odniósł dotąd 117 zawodowych zwycięstw. Słowak od lat związany jest z Borą, jeździł też w grupie Tinkoff, która po sezonie 2017 przeszła fuzję z niemiecką formacją. Bez wahania stwierdzić można, że to jego osobie niemiecka formacja Ralpha Denka zawdzięcza swój sukces.Wszystko wskazuje jednak na to, że stosunki z jej szefostwem nie układają się najlepiej. Całkiem niedawno menedżer grupy stwierdził, że nie jest przekonany co do nowego kontraktu dla Sagana, gdyż w jego miejsce zatrudnić może większą liczbę młodszych kolarzy. To uruchomiło lawinę transferowych spekulacji, a jeżeli wierzyć włoskim, zazwyczaj świetnie zorientowanym w sytuacji mediom, na pole position znajduje się aktualnie Deceuninck - Quick Step.Formacja Patricka Lefevere'a miała złożyć kolarzowi ofertę w wysokości 8 milionów euro za sezon, co czyniłoby go najlepiej zarabiającym zawodnikiem stawki. Aktualnie tytuł ten należy do Christophera Froome'a (Israel Start-Up Nation), inkasującego 5,5 miliona rocznie. Co ciekawe, na drugim miejscu jest... Sagan, który otrzymuje 5 milionów. Wraz z trzykrotnym mistrzem świata do zespołu miałoby dołączyć grono związanych z nim kolarzy (m.in. Polak, Maciej Bodnar), a także własny mechanik oraz rzecznik prasowy. Sam zainteresowany póki co odcina się od plotek, tłumacząc jedynie, że to "interes jego menedżera".TC