Polski zawodnik grupy Tinkoff-Saxo, który wcześniej skarżył się na problemy żołądkowe, podczas piątkowej indywidualnej jazdy na czas zamiast wedrzeć się na podium, spadł w klasyfikacji generalnej z piątego na szóste miejsce. Po 19 etapach Majka traci do prowadzącego Nairo Quintany (Movistar) 6.59 min, a do trzeciego Włocha Fabio Aru (Astana) 3.11. Polakowi sukces może przynieść chyba tylko jakiś niezwykły atak na finałowym podjeździe. Na ostatnich 10 kilometrach na kolarzy czeka 1200 m przewyższenia. Blisko końcowego sukcesu jest kolumbijski lider. Quintana o 3.07 wyprzedza rodaka Rigoberto Urana (Omega Pharma-Quick Step). Zakończenie rywalizacji w niedzielę w Trieście.