Drugie miejsce ze stratą 7,13 sekundy do Cancellary zajął Brytyjczyk Bradley Wiggins (Sky). Taki sam czas miał sklasyfikowany na trzeciej pozycji Francuz Sylvain Chavanel (Omega). Dla Szwajcara było to piąte zwycięstwo w prologu w Tour de France. - Zrobiłem wszystko co mogłem. To nigdy nie jest łatwe. Zawsze staram się jechać na maksimum możliwości. Zwycięstwo na początek wyścigu to wspaniałe uczucie i z pewnością zdejmuje część presji - powiedział triumfator prologu, który przejechał dystans ze średnią prędkością 53 km/h. Szczęśliwy na mecie był również Wiggins. - Co za wspaniałe otwarcie! - krzyknął Brytyjczyk. Pecha miał Niemiec Tony Martin. Mistrz świata w jeździe indywidualnej na czas na półmetku był wolniejszy o sekundę od Cancellary, ale z powodu przebitej opony musiał zmienić rower przez co stracił 23 sekundy do lidera i sklasyfikowany został na 45. miejscu. Wszyscy zawodnicy startowali co minutę i mieli do pokonania bardzo krótki dystans - tylko 6,4 km. Wśród 198 kolarzy w TdF jest jeden Polak - Sylwester Szmyd z włoskiego Liguigasu. W niedzielę pierwszy etap długości 198 km z Liege do Seraing. W ciągu trzech tygodni kolarze pokonają w sumie 3497 km. Najtrudniejsze będą dwa etapy w Pirenejach w ostatnim tygodniu wyścigu: do Luchon oraz do Peyragudes. Zwycięzca wyłoniony zostanie zapewne dopiero w Chartres, w przedostatnim dniu, na mecie bardzo długiej (53,5 km) jazdy indywidualnej na czas. Wyniki prologu w Liege (6,4 km): 1. Fabian Cancellara (Szwajcaria/RadioShack) 7,13 2. Bradley Wiggins (W. Brytania/Sky) strata 7 s 3. Sylvain Chavanel (Francja/Omega Pharma) ten sam czas 4. Tejay Van Garderen (USA/BMC) 10 5. Edvald Boasson Hagen (Norwegia/Sky) 11 6. Brett Lancaster (Australia/Orica) ten sam czas 7. Patrick Gretsch (Niemcy/Argos) 12 8. Denis Mienszow (Rosja/Katusza) 13 9. Philippe Gilbert (Belgia/BMC) ten sam czas 10. Andrij Griwko (Ukraina/Astana) 15 ... 114. Sylwester Szmyd (Polska/Liquigas) 34