Niemiecki kolarz grupy Lotto-Soudal przyjechał na metę na czele grupy liczącego ponad 50 zawodników. Wśród nich byli: Tomasz Marczyński (13. miejsce, Torku Sekerspor) oraz inni reprezentanci polkowickiego teamu: Bułgar Nikołaj Mihajłow (16.), Łukasz Owsian (30.), Niemiec Stefan Schumacher (41.) i Adrian Honkisz (44.). Wcześniej odłączyła się grupa uciekinierów, którą peleton dogonił jednak na końcowych kilometrach. "Wiedziałem, że nie ma sensu atakować, bo znałem ten zjazd i byłem pewien, że szanse uciekinierów są niewielkie. Nie chciałem niepotrzebnie marnować energii, która przyda się w kolejnych dniach" - powiedział Rebellin. W klasyfikacji generalnej na półmetku Włoch ma siedem sekund przewagi nad Chorwatem Kristjanem Duraskiem (Lampre-Merida) i 50 nad Argentyńczykiem Eduardo Sepulvedą (Bretagne-Seche). Najlepszy z Polaków - Marczyński - jest 12., a do lidera traci 2.11. Ośmioetapowy wyścig zakończy się nad Bosforem 3 maja.