Dzięki bonifikatom za lotne premie i trzecie miejsce na mecie liderem wyścigu Ivan Stevic (Tusnad). Serb wyprzedza Kirpszę zaledwie o jedną sekundę. Już na początku etapu zaatakowała grupka z Jarosławem Kowalczykiem (BDC MarcPol), a później dołączyli do niej kolejni kolarze z Piotrem Kirpszą. Pierwsza grupa narzuciła ostre tempo, bowiem w tyłu zostali lider i wicelider wyścigu. Szczególnie mocno pracowali zawodnicy BDC, ale kilka kilometrów przed metą do przodu ruszyła dwójka - Orhen i Włoch Leonardo Pinizzotto (Nippo). Rozegrali między sobą finisz, a trzeci był Stevic. - Do tej pory, z całego wyścigu jak i z drużyny, jestem bardzo zadowolony. Wszystkie dotychczasowe założenia taktyczne są realizowane. Dzisiaj poświęciliśmy pierwsze miejsce w klasyfikacji drużynowej na rzecz +generalki+. Co prawda Stevic zafiniszował na trzeciej pozycji i tym samym wyprzedza Kirpszę o sekundę, ale do mety w Belgradzie pozostały dwa etapy, na których będziemy walczyć o końcowy sukces - skomentował dyrektor sportowy BDC MarcPol Grzegorz Gronkiewicz.