W trudnych warunkach trenowali wczoraj zawodnicy Zawiszy Bydgoszcz. Popołudniu zaczął padać śnieg, który utrudnił piłkarzom Ryszarda Tarasiewicza panowanie nad piłką. Wśród zawodników pojawiło się kilka nowych twarzy. Na testy do Bydgoszczy wybrali się: 24- letni niemiecki defensywny pomocnik Matthias Tietz z SV Wilhelmshaven (niemiecka Regionalliga Nord), napastnik Kamil Kamiński (ostatnio grający w rezerwach Legii) oraz 22-letni Ormianin Manuka Muradjan (ostatnio był zawodnikiem Żemczużyny Soczi, kiedyś występował w szkółce CSKA Moskwa). W najbliższych dniach treningi Zawiszy opuści dwóch piłkarzy powołanych do reprezentacji Polski: Igor Lewczuk i Michał Masłowski. Ofensywny pomocnik powiedział na oficjalnej stronie bydgoskiego klubu: "Super byłoby zakotwiczyć w kadrze na dłużej, ale nie jest to proste zadanie. Dla wielu przygoda kończyła się na jednym powołaniu. Zgrupowania zimowe są specyficzne. Wiadomo, że nie jest się wtedy w szczytowej formie. Będę się jednak starał pokazać z jak najlepszej strony." Pierwszy etap przygotowań (do 23 stycznia) podopieczni trenera Tarasiewicza spędzają na własnych obiektach. W tym czasie rozegrają trzy spotkania kontrolne, a ich rywalami będą: Kaszubia Kościerzyna (dziś, godz. 13:00), Olimpia Elbląg (18.01.) i Wisła Kraków (21.01.). Później drużyna wyjedzie na obóz do Hiszpanii, gdzie rozegra kolejne mecze towarzyskie. Autor: Aleksander Sarota