Zobacz zapis relacji z meczu Zawisza - Górnik Zapis relacji z meczu dla urządzeń mobilnych Garstka kibiców w Bydgoszczy, której nie odstraszyła ulewa przed meczem, obejrzała niezłe widowisko. Już w szóstej minucie Jakub Wójcicki zaatakował środkiem boiska, ograł obrońców, ale uderzył bardzo niecelnie. Piłkarz Zawiszy przed przerwą jeszcze dwa razy groźnie strzelał głową, lecz za każdym razem obok bramki. W 21. minucie prowadzenie objęli goście. Rafał Kosznik dośrodkował z rzutu rożnego z prawej strony, Wojciech Kaczmarek odbił piłkę po główce Borisa Pandży, ale po dobitce Tomasza Majtana futbolówka przekroczyła linię bramkową, choć tuż za linią złapał ją bramkarz. W 33. minucie Kaczmarek znakomicie obronił strzał Prejuce’a Nakoulmy. Trzy minuty później bliski samobója i wyrównania był Radosław Sobolewski, lecz Grzegorz Kasprzik z trudem obronił jego strzał głową. Dośrodkowania z rzutu rożnego Piotra Petasza siały popłoch w szeregach Górnika. W 40. minucie po kolejnym kornerze Michał Masłowski efektowną główką z bliska zaskoczył Kasprzika i było 1-1. Tuż przed przerwą Masłowski mógł wyprowadzić Zawiszę na prowadzenie, ale z kilku metrów trafił w słupek. Po kwadransie gry w drugiej połowie na prowadzenie powinni wyjść goście. "Prezes" Nakoulma zmarnował jednak "setkę" po dośrodkowaniu z prawej strony Majtana. W 70. na prowadzenie wyszli gospodarze. Masłowski dośrodkował z prawej strony, a Petasz, widząc lekko wysuniętego Kasprzika, kapitalnie przelobował go głową. Chwilę później Petasz mógł rozstrzygnąć losy meczu, ale jego strzał z bliska kapitalnie obronił golkiper zabrzan. Po meczu powiedzieli: Ryszard Tarasiewicz (trener Zawiszy Bydgoszcz): "Górnik w większości spotkania lepiej operował piłką w środku pola, a my nie ustrzegliśmy się prostych błędów, technicznych przede wszystkim, które powodowały, że mecz kosztował nas nieco więcej wysiłku niż przeciwnika. Chłopcy jednak znowu pokazali charakter. Nie lubię, co prawda, używać za często tego słowa, bo to jest obowiązkiem każdego sportowca. Nie pierwszy raz tracimy bramkę jako pierwsi i nie podłamuje nas to, tylko staramy się dążyć do korzystnego rezultatu. I taki dziś mamy. Zdajemy sobie jednak sprawę, że w rewanżu będzie czekało nas ciężkie spotkanie. Dzisiejsza wygrana nieco bardziej przybliża nas do półfinału niż Górnika". Józef Dankowski (trener Górnika Zabrze): "Ciężko nam wygrać mecz, czy to ligowy, czy pucharowy. Gry jednak nie musimy się wstydzić, bo mieliśmy kilka niezłych akcji, także tych do strzelenia bramki. Myślę, że byliśmy świadkami niezłego meczu z obu stron. Wynik jest jednak nadal otwarty, bo nie zapominajmy, że to jest Puchar Polski i mamy przed sobą rewanż. Dzisiaj gratuluję zespołowi i trenerowi Zawiszy, ale postaramy się jednak, by to Górnik przeszedł do półfinału". Zawisza Bydgoszcz - Górnik Zabrze 2-1 (1-1) Bramki: 0-1 Tomasz Majtan (21.), 1-1 Michał Masłowski (40.), 2-1 Piotr Petasz (70.) Sędzia: Mariusz Złotek. Widzów: 500. Puchar Polski: wyniki, strzelcy, terminarz