Hoyo-Kowalski został tym samym najmłodszym zawodnikiem, jaki zagrał w Lotto Ekstraklasie w tym sezonie. W Sosnowcu zagrał w pierwszym składzie i wytrwał do końca. Debiut może zaliczyć do udanych. Wprawdzie przy bramce na 1-2 ograł go Vamara Sanogo, ale później, w polu karnym, inni wiślacy mogli zażegnać niebezpieczeństwa. Daniel miał zdecydowanie więcej udanych interwencji.Hoyo-Kowalski urodził się w Barcelonie, ale w wieku siedmiu lat przyjechał z rodziną do Polski i gry w piłkę uczył się w Wiśle. W wyjściowym składzie "Białej Gwiazdy" miał zaszczyt zagrać u boku swego idola - Pawła Brożka. Co ciekawe, gdy Daniel przychodził na świat, "Broziu" był już dwukrotnym mistrzem Polski.W historii ligi polskiej mieliśmy tylko jednego młodszego debiutanta od Hoyo-Kowalskiego. W 1969 r. Janusz Sroka zadebiutował w Cracovii, mają 15 lat, jeden miesiąc i 27 dni. MiKi