22-letni wtedy Niedzielan nie miał miejsca w drużynie Zagłębia. Dlatego na początku 2002 roku pojechał na testy do Górnika i szybko został zawodnikiem zabrzańskiego klubu. Górnik za ten transfer zapłacił 30 piłek. "Piłkarz jest wart tyle ile za niego płacą. Widocznie wtedy byłem wart właśnie 30 piłek" - śmieje się dzisiaj napastnik Wisły.