Być może niektórzy zdążyli już o tym zapomnieć, ale Vullnet Basha wciąż jest zawodnikiem Wisły Kraków. Mający problemy ze zdrowiem pomocnik u Hyballi zagrał tylko w debiucie trenera, w grudniowych derbach Krakowa. W rundzie wiosennej ani razu nie znalazł się w kadrze meczowej, ale w czwartek to ku niemu zwróciły się wszystkie oczy kibiców Wisły. Wcześniej fani przybyli do ośrodka treningowego, gdzie wywiesili transparenty o treści: " Hyballa respect the legends [Szanuj legendy - tłum.]" oraz "Kaziu Kmiecik, Kuba 1906% poparcia". Basha dolał oliwy do ognia Hasła napisane przez fanów wyraźnie spodobały się Bashy, który udostępnił na Instagramie swoje zdjęcia w towarzystwie Kazimierza Kmiecka oraz Jakuba Błaszczykowskiego. Oba opatrzył hasztagiem #RespectTheLegends.Wygląda na to, że problem w szatni Wisły staje się coraz wyraźniejszy. Basha, który najwyraźniej nie liczy, że zagra jeszcze u Hyballi - z powodów zdrowotnych lub innych - postanowił jasno dać do zrozumienia czyją stronę popiera. Zobacz skróty półfinałowych spotkań LM <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/liga-mistrzow/news-liga-mistrzow-zobacz-skroty-pierwszych-polfinalowych-spotkan,nId,5198021?utm_source=linkpf&utm_medium=linkpf&utm_campaign=linkpf" target="_blank">Sprawdź teraz!</a> Przypomnijmy, że Kazimierz Kmiecik to najlepszy strzelec w historii Wisły, a obecnie jeden z trenerów pierwszego zespołu. Z kolei Kuba Błaszczykowski, choć jest zdolny do gry, ostatnio nie figuruje w planach Hyballi. W dwóch ostatnich spotkaniach były kapitan reprezentacji Polski wchodził na boisko jedynie w ostatnich minutach. WG