O tym, jak źle jest z Wisłą, najlepiej świadczy fakt, że nikt nie mówi o jej formie sportowej. A jest się nad czym pochylić, bo krakowianie na starcie Ekstraklasy spisują się słabo jak nigdy w ostatnich latach. Konkurencja zaciera ręce - Nadal mamy swoje problemy - kadrowe, a także w grze defensywnej. Jest ich zbyt dużo jak na zawodników, których posiadamy i jak na tak wielki klub jak Wisła Kraków - podkreślał trener Dariusz Wdowczyk, cytowany przez oficjalną stronę klubu. Problemy wychodzą niemal z każdego kąta klubu. Co chwilę słychać o nowych problemach z prawem współwłaściciela Wisły Jakuba Meresińskiego, a ekstraklasowa konkurencja tylko zaciera ręce na problemy krakowian i powoli zaczyna im odjeżdżać. Szczególnie, że kłopoty wydają się piętrzyć, a ich końca nie widać. Oto kolejny: Mimo to w lidze Wisła zaczęła nieźle, bo od zwycięstwa z Pogonią Szczecin (2-1), po którym przy Reymonta znów odżyły mocarstwowe plany, z walką o europejskie puchary włącznie. Później było jednak już tylko gorzej. Porażki z Arką w Gdyni (0-3), z Lechią w Gdańsku (1-3) i na wyjeździe z Cracovią (1-2) sprawiły, że Wisła łącznie zdobyła raptem trzy punkty w czterech spotkaniach, jest dopiero na 13. miejscu i tym samym zaliczyła najgorszy start sezonu w XXI w. - Popełniamy błędy jako drużyna i jako drużyna ponosimy też konsekwencje - przyznaje Wdowczyk. Wspomnienia nie do dogonienia W XXI w. najlepsze starty Wisła zanotowała w sezonach 2004/2005 i 2009/2010. Za pierwszym razem trenerem zespołu był Henryk Kasperczak, a w kadrze znajdowali się tacy zawodnicy jak Mirosław Szymkowiak, Tomasz Frankowski, Kalu Uche, czy Maciej Żurawski. Nic więc dziwnego, że tamta Wisła na starcie sezonu niemal rozszarpywała rywali. Kolejno: Górnika Łęczna (5-1), Polonię Warszawa (4-0), GKS Katowice (3-0), Wisłę Płock (4-0) i Pogoń Szczecin (5-0). Zatrzymała się dopiero na Amice Wronki (1-1). Na początku sezonu 2009/2010 aż tak imponujących zwycięstw nie było, ale drużyna z Łukaszem Gargułą, Radosławem Sobolewski, czy Pawłem Brożkiem dowodzona przez Macieja Skorżę wygrała aż sześć spotkań z rzędu! Z kolei najsłabszy sezon to 2012/2013, gdy krakowianie uzbierali tylko cztery punkty za wygraną z GKS-em Bełchatów, remis z Podbeskidziem Bielsko-Biała oraz porażki z Polonią Warszawa i Pogonią Szczecin. Okazja do odkucia Dziś Wisła ma tylko trzy punkty i musi zacząć odkopywać się z dołu tabeli. Sytuacja wokół klubu tego nie ułatwia, a już w niedzielę kolejne spotkanie - krakowianie podejmują Ruch Chorzów (godz. 18), który ma punkt więcej. - Musimy wykazać się tym razem większą cierpliwością i wykorzystywać sytuacje - uważa Wdowczyk. Punkty zdobyte przez Wisłę w pierwszych czterech meczach sezonu: 2001/2002 - 7 2002/2003 - 8 2003/2004 - 9 2004/2005 - 12 2005/2006 - 10 2006/2007 - 10 2007/2008 - 12 2008/2009 - 10 2009/2010 - 12 2010/2011 - 9 2011/2012 - 6 2012/2013 - 4 2013/2014 - 6 2014/2015 - 6 2015/2016 - 6 2016/2017 - 3Piotr Jawor