Sprawa dotyczyła jeszcze sezonu 2004/05, kiedy Mandziara współpracował z Bogusławem Cupiałem przy tworzeniu mistrzowskiej wówczas drużyny Wisły Kraków. Mandziara domagał się od Wisły ok. 2,5 mln zł. Sąd w Nyonie początkowo zamroził pieniądze od UEFA, a teraz wypłacił je prawnikowi obecnego właściciela Lechii Gdańsk - informuje "Przegląd Sportowy". Według Tomasza Włodarczyka Mandziara ma także inne roszczenia wobec klubu z Krakowa. Wśród nich jest m.in. zaległa prowizja za transfer Macieja Żurawskiego do Celtiku Glasgow, a łączna kwota może sięgnąć nawet kolejnych 2 mln zł. Nie jest tajemnicą, że taka kwota znacznie uszczupliłaby skromny budżet "Białej Gwiazdy", która wciąż zmaga się z ogromnymi problemami finansowymi. Zimą klub stanął na skraju upadku i wciąż czeka na nowego inwestora, który wniósłby do klubu zastrzyk gotówki. Ekstraklasa: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy