Michał Miśkiewicz ma za sobą udany sezon, bodaj najlepszy w życiu, ale nie porozumiał się z klubem odnośnie warunków finansowych i nie przedłużył wygasającego 30 czerwca kontraktu. Na jego miejsce Wisła wzięła Michała Buchalika z Ruchu Chorzów. Dawid Plizga chciał przenieść się do Krakowa z Jagiellonii Bialystok. Miniony sezon miał najbardziej udany w karierze - w 28 meczach zdobył osiem goli. Przy Reymonta jednak uznano, że z uwagi na przebyte w przeszłości operacje, zawodnik nie gwarantuje regularnych występów. Trochę to dziwne - w Białymstoku był zdrowych, żadnych kontuzji, a w Wiśle miałby się "rozkraczyć"?.