- Od razu ruszam pełną parą - mówił w rozmowie z Interią Tadeusz Pawłowski, nowy trener Wisły. Co prawda drużyna do treningów wraca dopiero 11 stycznia, ale szkoleniowiec już wziął się za poszukiwanie wzmocnień. Pawłowski rozmawiał z Bogusławem Cupiałem, właścicielem klubu i usłyszał, że drużyna zostanie wzmocniona. Trener ma dostać co najmniej dwóch nowych zawodników, którzy będą do gry "od zaraz". Najchętniej wypożyczenie Dla szkoleniowca takim piłkarzem jest Marco Paixao, więc już wykonał telefony w sprawie jego ściągnięcia. Portugalczyk był najlepszym strzelcem Śląska prowadzonego przez Pawłowskiego. Najpierw pomógł drużynie bez większych problemów utrzymać się w ekstraklasie (w sezonie 2013/2014 zdobył 21 bramek), a następnie wrocławianie awansowali do eliminacji Ligi Europejskiej (sześć goli Paixao). Portugalczyk jednak w nich nie zagrał, bo przeniósł się do Sparty Praga i podpisał dwuletni kontrakt. Mimo to Pawłowski i Paixao rozstali się w zgodzie, bo pół roku wcześniej zawodnik obiecał trenerowi, że wypełni kontrakt ze Śląskiem i słowa dotrzymał. - Obaj panowie się szanują i lubią ze sobą pracować, więc nie dziwię się, że trener chce go u siebie - mówi osoba, która zna Pawłowskiego i Paixao. KLIKNIJ, ŻEBY CZYTAĆ DALEJ!