Arsenić kontrakt z Wisłą podpisał już zimą, ale dopiero teraz dołączył do krakowskiego klubu. Wcześniej krakowianie nie byli w stanie porozumieć się z jego klubem NK Osijek. - Ale przez ten czas Zoran ciężko pracował. To perspektywiczny zawodnik, który może grać na środku i boku obrony - cytuje "Gazeta Krakowska" dyrektor Manuela Junco, który był obecny na konferencji prasowej.Arsenić: - To nie był dla mnie najprzyjemniejszy okres, ale cały czas trenowałem z rezerwami. Chorwat przyznał, że przed decyzją o przeprowadzce do Krakowa dużo rozmawiał z rodakiem Petarem Brlekiem. - Jak najlepiej wypowiadał się na temat Wisły i to był jeden z powodów, dla których zdecydowałem się na transfer - przyznał Arsenić.Wiadomo, że to na pewno nie ostatni transfer krakowian latem. - Dzisiaj prezentujemy Zorana i na tym się koncentruję. O innych nazwiskach na razie nie chcę mówić, choć rzeczywiście dopinamy parę transferów i być może jeszcze w tym tygodniu podpiszemy trzy kontrakty - przyznaje Junco. Więcej o przymiarkach transferowych pisaliśmy <a href="http://sport.interia.pl/klub-wisla-krakow/news-wisla-krakow-hiszpanskie-przymiarki-transferowe,nId,2407950" target="_blank">TUTAJ</a>PJ