Krakowianie pod sterami Franciszka Smudy mogą się podobać. Oczywiście kibiców martwią straty punktów, irytuje brak skuteczności, ale - nie ma co ukrywać - Wisła gra ładną, techniczną, pomysłową piłkę. Widać powtarzalność i skuteczność wypracowanych schematów ataku pozycyjnego. Wiślacy imponują "krakowską klepką" i grą krótkimi podaniami, na jeden kontakt. Efektownymi akcjami czaruje Semir Stilić. W niezłej formie jest Rafał Boguski, a pewnie formacją defensywną steruje Arkadiusz Głowacki. W ujęciu czysto piłkarskim, można by rzec, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Powodów do zmartwień nie mają też kibice Pogoni. "Duma Pomorza" w tym sezonie nie przegrała. Prezentuje się stosunkowo dobrze i, mimo przewidywanego spadku jakości, może stanowić zagrożenie. Nie będzie to dla Wisły łatwy mecz. - Mam dobre wspomnienia ze Szczecina. Z Wisłą kiedyś wygrałem tam bardzo wysoko, ale to już jest historia. Pogoń to już zupełnie inny zespół, trzeba się przygotować bardzo dobrze pod względem taktycznym i psychicznym . Nie chcę euforii jednego meczu, a potem płaczu. Grajmy o punkty, bo są one potrzebne. Nie myślmy o zachwytach i o czymś, co jest bardzo daleko - powiedział na konferencji przedmeczowej Franciszek Smuda. A co ze skutecznością zespołu? - Można nad nią pracować przez 10 lat i nie trafić do bramki. Piłkarze Wisły zawsze zdobywali sporo bramek. Trzeba poczekać cierpliwie. Teraz pracują nad tym także poprzez koncentrację. Jeśli zaś podchodzi się lekceważąco do niektórych akcji, to potem się nie zdobywa goli - twierdzi szkoleniowiec 13-krotnych mistrzów Polski Ciekawostki: Początek sezonu nie był łatwy dla Emanuela Sarkiego. W podstawowym składzie Wisły znalazł się tylko raz, nie zaliczył żadnej asysty. - Jak do niego dotrzeć? Trzeba byłoby iść na nogach do Lagos - żartował na konferencji prasowej po meczu z Ruchem trener Franciszek Smuda. Nota bene Emanuel dostał powołanie do...reprezentacji Haiti. Oficjalna strona Wisły ujawniła bowiem, że z tego państwa pochodzą pradziadkowie piłkarza, którzy przed laty wyemigrowali do Nigerii. Dzięki tym rodzinnym więzom Sarki mógł otrzymać powołanie do szerokiej kadry Haiti na towarzyski mecz z Chile, który zostanie rozegrany 9 września w USA. Ruchy transferowe z ostatnich dni: W obozie Wisły: Do podopiecznych trenera Smudy dołączy nowy napastnik. W środę na testach medycznych w Krakowie pojawił się Mariusz Stępiński i jeśli przejdzie je pomyślnie, zostanie do końca sezonu wypożyczony z FC Norymbergii. W obozie Pogoni: Mateusz Lewandowski został kolejnym Polakiem, który w najbliższym sezonie będzie występował w Serie B. 21-latek został wypożyczony z Pogoni Szczecin do beniaminka włoskiej II ligi - Virtus Entella. Typem bukmacherów jest jednak Pogoń. Za złotówkę postawioną na szczecinian możemy wygrać jedynie 2,15zł., na Wisłę 3,04zł. Remis to 3,15zł. Ogólny bilans przemawia na korzyść "Białej Gwiazdy". W 71 meczach jedynie 19 razy wygrywała Pogoń, 21 razy dzielono się punktami, a 31-krotnie zwyciężała Wisła. Bilans bramek wynosi 113-77 dla krakowian. Ostatnie pojedynki obu drużyn: Pogoń - Wisła 0-0 Wisła Kraków - Pogoń Szczecin 5-0 Ostatnie spotkania ligowe: Wisła - Lechia 3-1 Lech - Pogoń 1-1 Sytuacja kadrowa Pogoni przed meczem z Wisłą wygląda źle. Dwa dni temu, kontrakt z, grającą w Serie B, Virtus Entella podpisał Mateusz Lewandowski (wypożyczenie na rok z opcją pierwokupu). Ponadto kontuzjowany jest Marcin Robak, który cały czas trenował indywidualnie. Diagnoza to naderwanie mięśnia dwugłowego. Jego występ stoi więc pod znakiem zapytania. Do Szczecina z Krakowa nie przyjedzie z kolei Wilde Donald Guerier. Haitańczyk zmaga się z urazem mięśnia czworogłowego uda. Początek tego widowiska w piątek o godz. 20:30. Transmisja w Canal + Sport HD. Spotkanie poprowadzi Szymon Marciniak z Płocka. Ten arbiter to prawdziwy ulubieniec piłkarzy - ze względu na luźny styl bycia i preferowanie "twardej, męskiej gry" zaskarbił sobie sympatię wielu ligowych zawodników. Marciniak nie był w tym sezonie wyznaczony na spotkanie Pogoni, ale prowadził już mecz Wisły, gdy ta w I kolejce spotkała się z Górnikiem Łęczna. Padł wówczas remis 1:1. Przewidywane składy: Pogoń Szczecin: Janukiewicz - Rudol, Golla, Hernani, Lisowski - Frączczak, Dąbrowski, Matras, Murawski, Murayama - Zwoliński. Wisła Kraków: Buchalik - Burliga, Głowacki, Dudka, Sadlok - Uryga - Boguski, Stilić, Jankowski, Garguła - Brożek Zwycięzca tego spotkania, przynajmniej na chwilę, obejmie fotel lidera T-Mobile Ekstraklasy. Mój typ na to spotkanie: Pogoń - Wisła 0-1, po bramce Rafała Boguskiego. Ze Szczecina, Marcin Szymański