Po spotkaniu z Lechem Poznań Głowacki narzekał na uraz. Kontuzja nie okazała się na tyle poważna, żeby wykluczyć kapitana Wisły z meczu z Ruchem. Jaki cel ma Smuda przed spotkaniem w Chorzowie?- Wygrać mecz z Ruchem, ale to zależy od piłkarzy. Jest to ostatni mecz, po którym już w Krakowie zawodnicy zasiądą wspólnie do kolacji, którą sami zorganizowali, zresztą jak zawsze, i wszyscy się na to składają. Widać, że przez półtora roku zawodnicy zżyli się ze sobą i dobrze się ze sobą czują - powiedział Smuda. Trener Wisły przyznał, jak ważny dla jego zespołu jest Paweł Brożek:- Dużo zależy od jednego zawodnika - Pawła Brożka. Jak on da z siebie wszystko, to i strzeli bramki, i będzie dla każdego groźny. On musi to zrobić w tym ostatnim meczu. Moi zawodnicy chcą jak najdłużej grać w piłkę, przedłużać kontrakty, ale do tego trzeba wielkiego zaangażowania. Paweł przez ostatni rok jest sam w ataku, ale nie może tylko czekać na podanie. Piłka się zmieniła, trzeba znacznie więcej biegać - twierdzi Smuda.Zapytany o to, kto zagra w pomocy, Smuda nie chciał udzielić odpowiedzi:- Nic dzisiaj nie powiem. My chcemy tam punktować, i musimy tam wygrać. To jest nasz cel końcowy. Mamy doświadczonych zawodników, wiedzą, czego chcą. Im lepsza jest końcówka, tym lepiej cię potem odbierają.Jedynym zawodnikiem, który nie uda się do Chorzowa, jest Wilde-Donald Guerrier. Skrzydłowy odbywa karę za czerwoną kartkę w meczu z Lechem. Pozostali piłkarze są zdrowi i gotowi na wyjazd do Chorzowa.Mecz Ruchu z Wisłą odbędzie się w sobotę o godz. 15.30. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa,cid,3,sort,I" target="_blank">Wszystko o Ekstraklasie TUTAJ!</a>