- Arka to ciekawa drużyna i dla mnie to jest odkrycie polskiej ligi, a nie Polonia Warszawa. Ta druga drużyna ma bowiem taki skład, po którym spodziewałem się, że to będzie drużyna czołówki ligowej - powiedział w piątek trener Skorża. Szkoleniowiec Wisły szczególnie podkreśla siłę ofensywną zespołu z Gdyni. - Mocne strony Arki, to na pewno napastnicy - Zbigniew Zakrzewski, Marcin Wachowicz poparci takimi zawodnikami ofensywnymi jak Bartosz Ława czy Bartosz Karwan. Spodziewamy się, że ten ostatni po kontuzji na pewno wystąpi. To jest duża siła ofensywna jak na polską ligę. Według Skorży zespół bardzo dobrze zniósł "maraton wyjazdowy". Krakowianie po meczu w Anglii pojechali do Białegostoku (liga), a stamtąd do Gdańska na spotkanie Pucharu Polski i po tym dotarli do Krakowa. - Wróciliśmy z tego wojażu w dobrych nastrojach. Każdy z tych meczów był dobry w naszym wykonaniu. Po tych trzech spotkaniach najbardziej jestem zadowolony z dyspozycji fizycznej drużyny. Skorży zależy na zwycięstwie nad Arka, gdyż nie chce dopuścić: "aby ta szeroka czwórka, która prowadzi w tabeli nam uciekła. Chciałbym byśmy to my - w miarę możliwości - nadawali ton rozgrywkom. Już przed meczem w Białymstoku założyliśmy, że do kolejnej przerwy dla reprezentacji chcielibyśmy zdobyć 9 punktów. Trzy zdobyliśmy w Białymstoku". W zespole Wisły nie będzie mógł zagrać Cleber za kartki. Pod znakiem zapytania staje także występ Rafała Boguskiego, który narzeka na ból mięśnia dwugłowego. Jak poinformował szkoleniowiec "Białej Gwiazdy" do kadry wrócił Piotr Brożek. Dodał, że niewykluczony jest też debiut w lidze Marcelo, ale raczej nie zagra pełnych 90 minut.