Tego można było się spodziewać. Bogdan Basałaj zrezygnował z funkcji prezesa krakowskiego klubu, choć miał ważny kontrakt do czerwca 2013 roku. Niewykluczone, że stery "Białej Gwiazdy" przejmie Jacek Bednarz, nowy wiceprezes do spraw sportowych. Następcę powinniśmy poznać jednak lada moment. W lakonicznym oświadczeniu wydanym przez klub nie została podana oficjalna przyczyna dymisji dotychczasowego szefa zarządu. Nieoficjalnie wiadomo natomiast, że Basałaj w Wiśle miał coraz mniej do powiedzenia. Zdecydowanie zmniejszyły się jego kompetencje zarówno w kwestiach transferowych, jak i w kwestiach struktury organizacyjnej klubu. Czarę goryczy przelało zatrudnienie Bednarza, który został zatrudniony bez jego zgody. Basałaj nie chciał być dłużej marionetką w rękach osób zarządzających klubem. Nic więc dziwnego, że 13 marca złożył rezygnację, która została przyjęta przez radę nadzorczą. Przypomnijmy, że to nie pierwsze rozstanie Basałaja z klubem z Reymonta. Z dużymi sukcesami (dwa mistrzostwa Polski) pracował w Wiśle w latach 2000-2004. Ostatnia jego kadencja, która trwała od 7 czerwca 2010 roku, nie była już jednak tak owocna. Podopieczni Michała Probierza zajmują obecnie szóste miejsce w tabeli i mają niewielkie szanse na obronienie mistrzowskiego tytułu. Atmosfera w drużynie pierwszego zespołu pozostawia wiele do życzenia, zaś w zimowym okienku transferowym klub nie wydał na wzmocnienia ani złotówki.