24-letni piłkarz w 90. minucie zmienił Patryka Małeckiego. Po spotkaniu przeszedł wśród dziennikarzy o dwóch kulach i przy pomocy pracownika klubu. Klub, na oficjalnej stronie, zamieścił oświadczenie, w którym tłumaczy, że Pietrzak uszkodził ścięgno Achillesa. Obrońcę czekają teraz szczegółowe badania, po których będzie wiadomo jak długo potrwa leczenie kontuzji oraz rehabilitacja. Nie jest jednak tajemnicą, że takie urazy należą do jednych z najtrudniejszych dla sportowca. Leczenie i rehabilitacja trwają bowiem kilka miesięcy. Można się więc spodziewać, że Pietrzak mógłby mieć nawet pół roku gry z głowy. Wisła pokonała Górnika Łęczna 3-2 i awansowała na 10. miejsce w tabeli.