Pogoń oddała ponad dwa razy więcej strzałów niż krakowianie (23 uderzenia szczecinian przy 11 "Białej Gwiazdy"). Jeśli natomiast chodzi o strzały celne - tu przewaga podopiecznych Kosty Runjaicia znacznie maleje i wynosi tylko siedem do czterech. Gospodarze często próbowali zdobyć bramkę z nieprzygotowanej pozycji, czego najlepszym przykładem jest Kożulj. Był on autorem największej liczby uderzeń, ale tylko jeden z czterech jego strzałów odnalazł światło bramki. Jeśli chodzi o podania, na pierwszy rzut oka liczby przemawiają na korzyść Wisły. Krakowianie więcej razy od rywala wymieniali między sobą futbolówkę (480 do 395 podań) i robili to z większą dokładnością (83 do 80% skuteczności). Także posiadanie piłki było po stronie zawodników prowadzonych przez Macieja Stolarczyka (57-43 procent). Długie rozgrywanie futbolówki nie przekładało się jednak na stwarzanie zagrożenia pod bramką "Dumy Pomorza". W liczbie podań kluczowych górą była bowiem Pogoń (22 do 12). Obraz gry może oddać także fakt, że piłkarzem z największą liczbą podań w szeregach Wisły był jej środkowy obrońca - Lukas Klemenz, a na trzecim miejscu uplasował się w tej klasyfikacji... bramkarz Michał Buchalik.Najwięcej w obu drużynach biegali pomocnicy - Sebastian Kowalczyk (12,08 km) oraz Vukan Savićević (12,35 km). W liczbie sprintów królowali za to boczni obrońcy - Jakub Bartkowski (15 sprintów) i David Niepsuj (16 sprintów). Najszybszy okazał się były defensor Wisły - Bartkowski, który w szczytowym momencie biegł z prędkością 34,28 km/h.Najwyższy InStat Index osiągnął strzelec zwycięskiej bramki Konstandinos Triandafilopulos (Index 349). Na podium zabrakło przedstawiciela "Białej Gwiazdy" - uzupełniają je Benedikt Zech (Index 315) oraz Jakub Bartkowski (Index 305). Wśród Wiślaków najlepszym InStatem mogli pochwalić się David Niepsuj (Index 294), Michał Buchalik (Index 287) oraz Vukan Savićević (Index 281).