Marzena Sarapata jest 36-letnią absolwentką studiów z zakresu Zarządzania Organizacjami Sportowymi na Uniwersytecie Jagiellońskim. Posiada tytuł Menedżera Sportu nadawany przez Ministra Sportu. W ramach swojego doświadczenia zawodowego m.in. brała udział w przygotowaniu turnieju UEFA Euro 2012. Pracę magisterską napisała o korupcji w sporcie, a o statucie piłkarza zawodowego broniła pracę podyplomową na Zarządzaniu Organizacjami Sportowymi.- Jestem od dziecka kibicem Wisły. W moim domu nie było wyboru, wszyscy musieli być kibicem Wisły i tak to się czasami kończy - żartowała Marzena Sarapata. - We wtorek poprzedni właściciel powołał nową radę nadzorczą i nowego prezesa, aby zachować ciągłość rządzenia klubem. Przewodniczącym został Tadeusz Czerwiński, członkami moja skromna osoba plus Damian Dukat (prezes SKWK - przyp. red.) - powiedział wiceprezes TS Robert Szymański. Pan mecenas Szczypkowski jest kolejnym kandydatem do RN.Walne zgromadzenie poprzedniego zarządu wybrało na prezesa zarządu Piotra Dunina-Siuligostowskiego, który wczoraj został odwołany, a w jego miejsce powołano mecenas Marzenę Sarapatę. Wiceprezesem został Daniel Gołda. - W dniu wczorajszym, po długich rozmowach w radzie nadzorczej, do zarządu klubu, który jest być może i w trudnej sytuacji, ale wierzymy, że przynajmniej wizerunkowo, sportowo i organizacyjnie uda nam się wyjść na prostą, została powołana pani Sarapata jako prezes i w roli wiceprezesa Daniel Gołda - zakomunikował Szymański.Dodał, że to ludzie odpowiedzialni, z wykształcenia prawnicy, pani Marzena z wykształcenia jest jeszcze zarządcą organizacji sportowych. - Dziękuję za zaufanie i docenienie kompetencji. Zdaję sobie sprawę z odpowiedzialności za 110 lat historii i tradycji klubu - powiedziała prezes Sarapata. - Priorytetem jest poprawa sytuacji ekonomicznej klubu, odzyskanie zaufania kibiców, pozyskanie sponsorów, zdynamizowanie rozwoju klubu. Wsłuchamy się w głos kibiców, chcemy godnego roku jubileuszowego. Nie mamy nic wspólnego z poprzednim właścicielem. Rozpoczęliśmy i prowadzimy zaawansowane rozmowy z potencjalnymi sponsorami. Dostaliśmy duży odzew od biznesu, który chce Wisłę wspomóc - dodała.Zapytaliśmy prezes Sarapatę o to, czy nie ma zagrożenia, że piłkarze złożą wnioski do PZPN-u o rozwiązanie kontraktów z winy niewypłacalnego pracodawcy, a takie chodziły słuchy w momencie, gdy spółką władał Jakub Meresiński.- Nie ma zagrożenia, że piłkarze będą rozwiązywać umowy. Rozmawialiśmy z nimi. Prosiliśmy o zrozumienie sytuacji, zapewniliśmy, że doszło do zmiany na lepsze. Jak po wczorajszej konferencji słyszeliście, dostaliśmy od nich kredyt zaufania. W tej chwili żadne ruchy, które zagrażają drużynie nie będą wykonywane - zapewniła prezes Sarapata.Na koniec szef rady nadzorczej - Robert Szymański podziękował ludziom, którzy "doprowadzili do tego, gdzie jesteśmy." - Nie tylko Szymański, prezes Dunin działali, ale rzesza ludzi w TS Wisła, poświęcając prywatny czas, bez złotówki wynagrodzenia - powiedział i wymienił kilka najbardziej zaangażowanych osób. - Prezes Ludwik Miętta-Mikołajewicz stracił najwięcej zdrowia, z nerwów nie przychodził do klubu i na którymś zarządzie prosił: "Robert, ratujcie ten klub" - przypomniał Szymański.- Prezes Dunin uczestniczył od początku we wszystkich rozmowach ze mną, z Damianem piątek, sobota, prawie nie spaliśmy. Przypłacił zdrowiem., którego mu życzymy - dodał prezes rady nadzorczej- Łukasz Kwaśniewski - członek TS Wisła, prywatnym autem zrobił kilkaset kilometrów, odbierając dokumenty od poprzedniego właściciela - powiedział Szymański. - Szymon Michlowicz, który ściśle współpracuje z panią prezes - dodał. Szymański dodał, że rada seniorów zakupiła ponad 50 biletów na mecz ze Śląskiem, choć nie wszyscy mogą przyjść na dzisiejszy mecz ze Śląskiem.Z Krakowa Michał Białoński, Łukasz Szpyrka