Podczas ćwiczenia strzałów Serb nagle upadł na murawę i przez dużą chwilę leżał na murawie. Po interwencji lekarza wstał i kulejąc opuścił boisko. Na razie nie wiadomo, jak poważy jest to uraz. Wszystko wskazuje na to, że Iliev uszkodził mięsień czworogłowy. Dokładniejsza diagnoza będzie znana po badaniu rezonansem magnetycznym. Iliev był bohaterem niedzielnego spotkania Wisły ze Śląskiem Wrocław. To jego efektowny strzał w 92. minucie przesądził o zwycięstwie "Białej Gwiazdy". Po meczu 33-letni zawodnik zadeklarował, że na 99 procent to jego ostatni sezon w karierze. Wisłę w niedzielę czeka ważny ligowy mecz z Ruchem w Chorzowie. Brak w składzie Ilieva byłby dużym osłabieniem zespołu Tomasza Kulawika.