- Ma on zwycięski charakter i zawsze pokazywał, że jest to zawodnik, który chce wygrywać. Stanowi to potwierdzenie tego, co mówiłem wcześniej, że właśnie tacy ludzie mnie interesują i życzę sobie, aby był to taki powrót, jak Tomka Frankowskiego do Białegostoku. Chciałbym, aby Arek tak jak on dobrze wprowadził się do drużyny i przez te dwa lata grał na wysokim poziomie - powiedział podczas piątkowej konferencji prasowej Probierz.Głowacki bronił wcześniej barw Wisły w latach 2000-2010. Rozegrał w tym czasie 285 meczów i strzelił 10 bramek. Z Krakowa przeszedł do tureckiego Trabzonsporu, gdzie występował przez dwa sezony. - Chciałbym powiedzieć, że nie jest to dla mnie tylko podróż sentymentalna. Wracam do Wisły po to, aby odnosić sukcesy, móc znowu się sprawdzić i prezentować się jak najlepiej - zadeklarował zawodnik. - W momencie, kiedy odchodziłem do Trabzonu, to wiedziałem, że chciałbym wrócić do Wisły, lecz nie byłem pewien w jakiej roli. Gdy pojawiła się taka możliwość i rozmowy wstępne były już prowadzone przez prezesa Basałaja, wiedziałem, że nie mogę grać gdzie indziej. Tylko oferta Wisły dla mnie się liczyła, to było dla mnie najważniejsze. Cieszę się, że tak się stało. Nie jest to łatwy moment dla drużyny i klubu, z czego wszyscy zdajemy sobie sprawę, lecz nic nie stoi na przeszkodzie, aby w każdym kolejnym meczu grać o zwycięstwo, co może nam przynieść zamierzony cel - zapewnił. Dyrektor do spraw sportowych, Jacek Bednarz, wyraził zadowolenie z powrotu do Wisły obrońcy, który z białą gwiazdą na piersi występował przez dziesięć lat. - Mam bardzo dobre skojarzenia związane z Arkiem i z czasem, który spędził tutaj za pierwszym razem. Mam nadzieję, że kolejne dwa lata, na które podpisał z nami umowę, to będą również dwa wspaniałe sezony i wspólnie będziemy cieszyć się z sukcesów - wyraził nadzieję. Głowacki urodził się 13 marca 1979 r. Pochodzący z Poznania piłkarz gra na pozycji obrońcy.