Wkrótce ma ruszyć proces w tej sprawie. "Według ustaleń prokuratury w latach 2006-2007 firma obecnego wiceprezesa klubu piłkarskiego wykonywała dla zabierzowskiego Kraków Business Parku (KBP) usługi z zakresu wentylacji powietrza. Prokurator Tomasz Dudek twierdzi, że Robert Sz. wystawiał fałszywe faktury i zawyżył koszty pracy o 930 tys. zł" - pisze dziennik. - Do tego dochodzi zarzut wyłudzenia 780 tysięcy złotych podatku VAT i prania brudnych pieniędzy na kwotę 590 tysięcy złotych - oskarżony przyjmował pieniądze z fikcyjnych faktur i mieszał je z legalnymi pieniędzmi na swoich kontach bankowych - podkreśla prokurator Dudek. Jak podkreśla "Dziennik Polski", sprawa KBP to jedna z największych afer gospodarczych ostatnich lat w Małopolsce. Łącznie 14 osób oskarżonych jest o udział w międzynarodowej grupie przestępczej, która w latach 1998-2013 dokonała nadużyć na ponad 100 mln zł na szkodę spółki KBP oraz Skarbu Państwa. Mimo poważnych zarzutów rada nadzorcza krakowskiego klubu pod koniec września świadoma oskarżeń wobec Sz. wybrała go na wiceszefa zarządu. - Zdecydowaliśmy, że pan Robert Sz. to najlepsza osoba, która może pomóc pani prezes w wyciągnięciu Wisły z trudnej sytuacji - twierdzi Tadeusz Czerwiński, przewodniczący Rady Nadzorczej Wisły Kraków. Póki nie ma prawomocnego wyroku, osoba podejrzana czy czasami również oskarżona jest niewinna - argumentuje. Więcej w "Dzienniku Polskim". Wisła Kraków w dzisiejszym oświadczeniu stwierdziła: "Uprzejmie informujemy, iż żaden z aktualnie zatrudnionych pracowników Wisły Kraków nie ma ciążącego na swojej osobie prawomocnego wyroku sądowego. Funkcjonowanie Zarządu Wisły Kraków, a także całej Wisły Kraków SA, przebiega w sposób niewykraczający przeciw obowiązującym przepisom polskiego prawa". Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz