Według Wdowczyka zaległości finansowe klubu wobec niego sięgały trzech miesięcy i dlatego skorzystał z możliwości rozwiązania kontraktu. "Tę umowę mogłem rozwiązać dużo wcześniej. Dla mnie najważniejsze było, żeby wyprowadzić zespół z opresji. I to nam się wspólnie udało. Pewnych rzeczy nie można jednak tolerować" - powiedział Wdowczyk. Wisła w specjalnym oświadczeniu zapowiedziała podjęcie kroków prawnych wobec Wdowczyka.Komunikat Wisły Kraków:"Dariusz Wdowczyk złożył oświadczenie o rozwiązaniu kontraktu z Wisłą Kraków. Oficjalnie powodem są sięgające trzech miesięcy zaległości finansowe - z punktu widzenia klubu podane podstawy nie są jednak zgodne ze stanem faktycznym. Mimo niedawnej trwającej niemal dwa miesiące serii aż siedmiu kolejnych przegranych meczów, współpraca ze szkoleniowcem była dotychczas kontynuowana.Powołując się na Uchwałę Zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej, szkoleniowiec zadeklarował dziś rozwiązanie umowy "w trybie natychmiastowym z winy klubu". Mimo iż Wisła Kraków SA w ostatnich miesiącach znacząco poprawiła swoją sytuację finansową i mimo wcześniejszych deklaracji przywiązania do barw klubowych, trener jako oficjalny powód rozwiązania kontraktu podał przepisy PZPN-u.W związku z takim postępowaniem dotychczasowego wiślackiego opiekuna, klub również będzie prowadził działania formalnoprawne, dotyczące nierealizowania przez Dariusza Wdowczyka zapisanych w umowie z Wisłą Kraków SA obowiązków."Białą Gwiazdę" tymczasowo obejmą Kazimierz Kmiecik i Radosław Sobolewski." Po 15 kolejkach Ekstraklasy "Biała Gwiazda" zajmuje 10. miejsce w tabeli z dorobkiem 18 punktów. Jeszcze niedawno krakowski klub był czerwoną latarnią po serii siedmiu porażek z rzędu. Ostatnio jednak wiślacy spisuję się bardzo dobrze. W lidze nie przegrali od siedmiu spotkań. Na dodatek mają też duże szanse na awans do półfinału Pucharu Polski. W pierwszym meczu 1/4 finału Wisła zremisowała z Lechem Poznań. Rewanż odbędzie się 30 listopada w Krakowie (godz. 20.30). Zobacz materiał wideo: