24-letni Gela występował ostatnio w fińskim zespole Myllykosken Pallo-47. - On może grać na pozycji rozgrywającego oraz na prawej stronie pomocy. Jest dobrze wyszkolony technicznie i pasuje do koncepcji gry Widzewa - powiedział dyr. sportowy Widzewa Michał Wlaźlik. Pomocnik mający obywatelstwo fińskie i albańskie od piątku z zespołem Widzewa przebywa na zgrupowaniu w Uniejowie. W niedzielę ma tam dojechać Cetnarski, który jeszcze w sobotę był w Turcji na obozie Śląska. Po rozwiązaniu umowy z wrocławskim klubem (miała obowiązywać do końca czerwca 2014 r.) wyleciał do Polski, żeby podpisać kontrakt z Widzewem. Do Śląska Cetnarski przeszedł z PGE GKS Bełchatów latem 2011 r. Przez 2,5-roku we wrocławskim klubie rozegrał 63 mecze, w których zdobył sześć goli. Jesienią wystąpił w 10 spotkaniach ligowych, ale tylko raz przebywał na boisku przez cały mecz. Choć nie był podstawowym zawodnikiem, to na boiskach polskiej ekstraklasy spędził więcej czasu niż czterej inni nowi gracze Widzewa: Gela, Marcin Kikut, Marek Wasiluk i Macedończyk Yani Urdinov. Urdinov jesienią występował w Żeljezniczarze Sarajewo. Kikut i Wasiluk byli natomiast w kadrach klubów polskiej ekstraklasy, ale nie rozegrali w niej żadnego spotkania. Kikut był przesunięty do rezerw Ruchu Chorzów, z którym w listopadzie rozwiązał umowę. Wasiluk nie znalazł uznania w oczach szkoleniowców Śląska i Cracovii. Teraz wszyscy będą chcieli udowodnić swą sportową wartość walcząc z Widzewem o utrzymanie w ekstraklasie. Od piątku zespół prowadzony przez Artura Skowronka jest na zgrupowaniu w podłódzkim Uniejowie. Obóz zakończy się 5 lutego. Dwa dni później widzewiacy w ostatnim meczu kontrolnym zmierzą się z Olimpią Grudziądz. Wiosenną część ligowych rozgrywek Widzew rozpocznie 14 lutego wyjazdowym pojedynkiem z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Po jesieni zespół z al. Piłsudskiego zajmuje ostatnie miejsce w tabeli.Zobacz terminarz i tabelę T-Mobile Ekstraklasy