Konrad Handzlik jeszcze w piątek walczył w barwach Warty Poznań w sparingowym meczu z Pogonią Szczecin. Co więcej, strzelił jednego z dwóch goli, którymi poznaniacy pokonali rywali 2-0 na ich terenie. To prawdopodobnie była jego ostatnia bramka strzelona dla Warty, gdyż zawodnik ten wyjechał na testy do łódzkiego Widzewa. Uczestnicy w nich wraz z Michałęm Leszczyńskim - bramkarzem Concordii Elbląg, a wcześniej Stomilu Olsztyn. Konrad Handzlik natomiast to 22-letni pomocnik, który w zeszłym roku miał być poważnym wzmocnieniem Warty. Poznański beniaminek Ekstraklasy łączył z nim ogromne nadzieje, bo to przecież były zawodnik Legii Warszawa, Wisły Kraków czy Zagłębia Sosnowiec. "Zieloni" z Poznania pozyskali go z Olimpii Grudziądz w ramach budowy zespołu na pierwszy po ćwierćwieczu start w najwyższej polskiej lidze. Konrad Handzlik rozegrał jednak w barwach Warty tylko trzy mecze i to głównie w końcówkach. Ostatni raz wystąpił w grudniowym starciu z Jagiellonią Białystok. Warta Poznań się zmienia Warta Poznań rozstała się już z Mateuszem Szczepaniakiem, który też miał być jej poważnym wzmocnieniem. Nie wiadomo, co będzie z innym potencjalnie dużym wsparciem z zeszłego roku, Michałem Kopczyńskim (byłym graczem Legii Warszawa i uczestnikiem nawet Ligi Mistrzów). Z powodu kontuzji nie pograł on za wiele w jej barwach, qa zainteresowany jest Radomiak Radom i kilka innych klubów.Poznaniacy pozyskali natomiast już tej zimy Makanę Baku - zawodnika rodem z Demokratycznej Republiki Kongo, ale z niemieckim paszportem (z Holstein Kilonia), a także Macieja Żurawskiego z Pogoni Szczecin oraz Bartłomieja Burmana z Nielby Wągrowiec. Widzew Łódź wzmocnił się Pawłem Tomczykiem z Lecha Poznan, a odeszli z tego klubu Henrik Ojamaa (wrócił do Estonii, do Flory Tallinn) i Daniel Mąka.