Nieciecza liczy niecałe 800 mieszkańców. To mała wioska w gminie Żabno oddalona o 21 kilometrów od Tarnowa i 96 kilometrów od Krakowa. Nad polami kukurydzy góruje kościół i stadion piłkarski. Legia i Lech pojadą na wieś Pojemność obiektu to 2262 miejsca, czyli na trybunach może usiąść trzy razy więcej kibiców, niż jest mieszkańców. To i tak zdecydowanie za mało. Ekstraklasa wymaga 4500 miejsc. Termalica, aby dostać licencję na grę w Ekstraklasie, musiała znaleźć nowy stadion. Niecieczanie swoje mecze będą rozgrywać w Krakowie na boisku Hutnika, które było wyremontowane na treningi reprezentacji Anglii przed Euro 2012. Aby spełnić wymogi licencyjne stadion w Niecieczy potrzebuje gruntownego remontu. Na razie przebudowa jest w planach. Legia Warszawa, Lech Poznań i inne ekstraklasowe potęgi na razie nie zawitają do wioski. Za to trzy kluby najwyższej ligi będą grały w Krakowie. To pierwsza taka sytuacja od 1953 roku, gdy o tytuł mistrza walczyły: Wisła Kraków, Cracovia i Wawel Kraków. Rozwiali plotki Prezesem klubu jest Danuta Witkowska, która razem z mężem prowadzi firmę Bruk-Bet. Pod jej dyrygenturą zespół z Niecieczy przeszedł drogę od A - klasy do Ekstraklasy! W sezonie 2003/2004 drużyna wywalczyła awans do klasy okręgowej. Błyskawicznie wspinała się po szczeblach rozgrywek, by w sezonie 2009/2010 wywalczyć promocję do pierwszej ligi. W pierwszym sezonie z trudem udało się jej utrzymać, ale potem Termalica zaczęła zbliżać się do awansu. Najbliżej była w 2013 roku. Bruk-Bet w przedostatniej kolejce grał z Olimpią Grudziądz. W 93. minucie prowadził 1-0, co dawało piłkarzom z Niecieczy awans. Wtedy przy rzucie wolnym w pole karne Termaliki zawędrował bramkarz Olimpii Michał Wróbel i strzelił gola barkiem. W ostatniej kolejce Bruk-Bet uległ Flocie Świnoujście i do Ekstraklasy awansowały ekipy Zawiszy Bydgoszcz i Cracovii. Pojawiły się nawet plotki, że Termalica po prostu nie chce awansować do Ekstraklasy i jest zadowolona z gry w pierwszej lidze. Informacje te rozwiano w tym sezonie, gdy już przed ostatnią kolejką piłkarze z malutkiej Niecieczy wywalczyli historyczny awans. Na półmetku rozgrywek Termalica była liderem. Potem jednak wyprzedziły ją tuzy pierwszej ligi - Zagłębie Lubin i Wisła Płock. Decydujący o sukcesie był mecz 30. kolejki, gdy Bruk-Bet pokonał na wyjeździe Wisłę Płock 2-1, wyprzedził ją w tabeli i drugiego miejsca już nie oddał, ulegając w tabeli tylko lubinianom. Oni przetarli szlak Niecieczy Nieciecza to pierwsza wieś, która zagra w Ekstraklasie. Przed nią kilka zespołów z małych miast przetarło szlaki, a nawet odnosiło spore sukcesy! We Wronkach mieszka około 11 tysięcy ludzi. Nie przeszkodziło to zbudować klubu, który trzy razy był na trzecim miejscu w Ekstraklasie. Także trzy razy zdobył Puchar Polski i dwa razy Superpuchar Polski. W sezonie 2004/2005 udało się nawet awansować do fazy grupowej Pucharu UEFA. Podobnie jak w przypadku Niecieczy, za klubem stał potężny sponsor - Amica. Po sezonie 2005/2006 klub zniknął z piłkarskiej mapy Polski. Nastąpiła fuzja z Lechem Poznań. Amica wniosła do niej licencję i kilku dobrych piłkarzy, a grał tam wtedy nie byle kto: Grzegorz Wojtkowiak, Hubert Wołąkiewicz, Jarosław Bieniuk, Rafał Murawski, czy Jacek Dembiński. Podobny los spotkał Grodzisk Wielkopolski. 14-tysięczne miasto było siedzibą Groclinu Dyskobolii. Za jego sukcesami stał Zbigniew Drzymała, właściciel firmy Inter Groclin Auto, a były one ogromne. Klub dwa razy wywalczył wicemistrzostwo Polski i dwa razy sięgnął po puchar. Zrobił także furorę na arenie międzynarodowej. W Pucharze UEFA w sezonie 2003/2004 klub z niewielkiego miasta wyeliminował Herthę Berlin i Manchester City! Odpadł dopiero w 1/16 po dwumeczu z Girondins Bordeaux. Prym w szeregach Dyskobolii wiedli wtedy reprezentanci Polski - Sebastian Mila, Andrzej Niedzielan i Grzegorz Rasiak. W 2008 roku klub z Grodziska był bliski fuzji ze Śląskiem Wrocław i Pogonią Szczecin. Ostatecznie klub przeniesiono do Warszawy. Zmieniono nazwę na KSP Polonia i sprzedano go Józefowi Wojciechowskiemu. Jeszcze mniejsze były Pniewy. Klub z miasteczka, które ma około 8 tysięcy mieszkańców przez dwa sezony występował w Ekstraklasie. Sponsorowany przez Elektromis pokonał u siebie między innymi Legię i wypromował Tomasza Rząsę. Przygoda Pniew również skończyła się fuzją, tym razem z GKS-em Tychy. Czy Termalicę Bruk-Bet Nieciecza czeka podobny los? Oby nie, bo piłkarze z Niecieczy mogą być miłą odskocznią w Ekstraklasie. Grzegorz Zajchowski