W Belgii fani z Wrocławia w pierwszej połowie odpalili kilkadziesiąt rac, z których kilka zostało rzuconych w kierunku murawy. W Hiszpanii w sektorze zajmowanym przez kibiców Śląska musiała interweniować policja i doszło wówczas do starć ze służbami porządkowymi. - Spodziewaliśmy się, że może nas UEFA ukarać za zachowanie naszych kibiców. I tak się stało - powiedział krótko rzecznik piłkarskiego Śląska Michał Mazur. Wrocławski klub w tej edycji LE rozgrywał w sumie trzy mecze wyjazdowe, ale do Czarnogóry na pojedynek drugiej rundy eliminacji z FK Rudar Plevlja fani z Polski zorganizowaną grupą nie pojechali, bo mieli małe szanse na dostanie się na stadion.