Mistrzowie Polski w ostatnich tygodniach grają zdecydowanie poniżej oczekiwań. Nie wygrali od trzech spotkań, a przed tygodniem zremisowali u siebie z Jagiellonią Białystok 3-3, choć do 71. minuty prowadzili 3-0 i grali z przewagą jednego zawodnika. Wcześniej przegrali z Wisłą Kraków 0-1, tracąc bramkę w doliczonym czasie gry. "Wyniki tych ostatnich spotkań pokazały, że piłka może być bolesna i okrutna. Naszym obowiązkiem jest wyjść ze stanu, w jakim się znaleźliśmy, a po rundzie jesiennej wszystko obiektywnie ocenić. Na podstawie tego będziemy się przygotowywali do wiosny" - stwierdził trener śląska. Po meczu z Jagiellonią pojawiły się zarzuty, że piłkarze są słabo przygotowani kondycyjnie i w końcówkach spotkań oddają inicjatywę rywalom. "Nie zgodzę się z tym. W ciągu ostatnich trzech miesięcy zrobiliśmy spory postęp. W przerwie zimowej czeka nas jeszcze sporo pracy, aby drużyna była w takim stanie, w jakim sobie wyobrażam. Widzę jednak, że zespół jest gotowy dać z siebie wszystko, a utrata trzech bramek w ostatnim spotkaniu wynikała z braku odpowiedzialności w defensywie" - zaznaczył Levy. W meczu z Lechem na pewno zabraknie Patejuka, któremu odnowiła się kontuzja mięśni uda. Nie zagrają także pauzujący za nadmiar żółtych kartek Elsner i Spahic, który w spotkaniu z Jagiellonią został ukarany czerwonym kartonikiem i zawieszony na jeden mecz. Szkoleniowiec nie będzie mógł również skorzystać z usług Patrika Mraza, który został zawieszony przez klubu w prawach zawodnika za "niesportowy tryb życia". "Wiemy o tym, że naszym obowiązkiem w ostatnich dwóch meczach rundy jesiennej jest dać z siebie maksimum. Zrobimy wszystko, żeby wygrać, bo zasługują na to fantastyczni kibice naszego klubu" - podkreślił szkoleniowiec. Dotychczas Śląsk rozegrał z Lechem aż 66 spotkań. Odniósł 19 zwycięstw, zanotował 15 remisów i doznał 32 porażek. Początek piątkowego meczu w Poznaniu zaplanowano na godz. 20.45. Zapraszamy na relację na żywo z meczu Lech Poznań - Śląsk Wrocław! Wyniki, terminarz i tabela T-Mobile Ekstraklasy