Wyniki, tabela, statystyki Ekstraklasy TUTAJ Ranking piłkarzy Ekstraklasy TUTAJJagiellonia radzi sobie świetnie. Po ośmiu kolejkach była liderem Ekstraklasy i do Wrocławia przyjechała jako faworyt. Z kolei Śląsk należy do grupy zespołów najgorzej grających u siebie, a przed meczem ich bilans u siebie to były trzy remisy i porażka. Już w 3. minucie Jagiellonia potwierdziła, że jest faworytem, bo świetną okazję miał Joan Roman. Hiszpan dostał dobre podanie od Świderskiego, ale uderzył tuż obok słupka. Jednak w 9. minucie było 0-1. Wasiljew posłał świetne podanie do Frankowskiego, ten zwodem zgubił Dwaliego i stojąc przed Pawełkiem nie miał problemów z pokonaniem bramkarza Śląska.W 18. minucie było już 0-2 i w głównej roli znów wystąpili Wasiljew i Frankowski. Estończyk wyciągnął z bramki Mariusza Pawełka, dograł do Frankowskiego i pomocnik Jagiellonii z 16 metrów uderzył do niemal pustej bramki. Jagiellonia nie zwalniała tempa, a Śląsk był bezradny. W 36. minucie strzałem z rzutu wolnego postraszył gospodarzy Tomasik, ale piłka trafiła tylko w boczną siatkę.Jedyną poważną okazję w I połowie Śląsk miał w doliczonym czasie. Wówczas Morioka uderzał z 18 metrów z rzutu wolnego, ale trafił w mu. Gra wrocławianom kompletnie się jednak nie kleiła, nie oddali ani jednego celnego strzału (Jagiellonia dwa) i podczas schodzenia do szatni zawodników Śląska żegnały gwizdy.Goście byli za to bardzo zadowoleni, a szczególnie Frankowski.- W końcu się odblokowałem, ale najważniejsze jest, że prowadzimy. Na drugą część musimy jednak wyjść skoncentrowani - podkreślał strzelec dwóch bramek. I tak też było, bo już w 50. minucie Jagiellonia zdobyła trzecią bramkę. Tym razem Świderski wyłożył piłkę Wasiljewowi, a ten bez problemu zmieścił ją w siatce.W 70. minucie mogło być już 0-4. Chwilę wcześniej na boisku wszedł Góralski i jego pierwszym kontaktem z piłką był piękny strzał z dystansu, ale piłka trafiła w poprzeczkę. Wynik dosłownie ostatnim kopnięciem w meczu ustalił Romańczuk, który w sytuacji sam na sam z Pawełkiem podciął piłkę nad bramkarzem Śląska. Śląsk Wrocław - Jagiellonia Białystok 0-4 (0-2) Bramki: Frankowski (9., 18.), Wasiljew (50.), Romańczuk (90.). Raport meczowy TUTAJWyniki, tabela, statystyki Ekstraklasy TUTAJ