Nowe nazwiska w zarządzie Śląska były zapowiedziane już w październiku, kiedy z funkcji prezesa klubu został odwołany Paweł Żelem. W poniedziałek rada nadzorcza klubu na jego następcę mianowała Hołuba, który aktualnie jest prezesem spółki Wrocławski Park Wodny i, jak poinformowano w specjalnym komunikacie, będzie łączył tę funkcję z kierowaniem Śląskiem. Nowy szef Śląska przez trzy miesiące był już prezesem klubu z Oporowskiej w roku 2013. - Wracam do Śląska z ogromnym poczuciem odpowiedzialności. WKS jest bardzo ważny dla wrocławian. To klub z pięknymi tradycjami, powód do dumy. Zdaję sobie z tego sprawę, ale się nie lękam wyzwań - powiedział Hołub. To nie jedyne nowe nazwisko w zarządzie Śląska. W roli dyrektora sportowego będzie teraz pracował 34-krotny reprezentant Polski Matysek, który zastąpi na tym stanowisku byłego koszykarza, a dzisiaj radnego miejskiego Wojciecha Błońskiego. Bramkarz bronił barw wrocławskiego zespołu w latach 1989-93, a później grał m.in. w Fortunie Kolonia i Bayerze Leverkusen. Po zakończeniu kariery był trenerem bramkarzy w 1.FC Nuernberg. Matysek nie ukrywał, że cieszył się z powrotu na Oporowską. "Wiele zawdzięczam Śląskowi. Z tego klubu wyjechałem do Niemiec i zacząłem przygodę z Bundesligą, która jest jedną z najlepszych lig na świecie" - dodał. Zatrudnienie Matyska ma być pierwszym krokiem ściągania do klubu byłych jego zawodników. Kolejnym ma być zatrudnienie Tadeusza Pawłowskiego, który w przeszłości był zawodnikiem Śląska, a także jego trenerem. Teraz Pawłowski miałby zająć się budową struktur akademii piłkarskiej wrocławskiego klubu. Gmina Wrocław, czyli większościowy udziałowiec klubu z Dolnego Śląska, przy okazji poinformowała, że niezależnie od zmian w zarządzie i pojawieniu się nowych nazwisk, w 2017 roku będzie chciała sprzedać Śląsk.