- Życzeń nie mamy żadnych. Podróżowanie w najdalsze zakątki mamy przećwiczone. Maciej Sadlok już pozbył się obaw przed lataniem, więc przyjmiemy, co da los - powiedział dyrektor sportowy klubu Mirosław Mosór. Obrońca śląskiej drużyny w przeszłości miał opory przed lataniem. W 2010 roku w ostatniej chwili wysiadł z samolotu przed podróżą do Kazachstanu na mecz LE z Szachtiorem Karaganda. Trener Jan Kocian przyznał, że początek sezonu będzie dla jego zawodników bardzo intensywny, bo start Ekstraklasy pokrywa się z inauguracją występów w LE. - Dlatego musimy się teraz do przygotowań maksymalnie przyłożyć - podkreślił Słowak. Ruch w 2. rundzie kwalifikacji LE będzie rozstawiony. Pierwsze mecze zaplanowano na 17 lipca, a rewanże na 24 lipca. Poprzedni start "Niebieskich" w tych rozgrywkach dwa lata temu nie był szczególnie udany. Ruch po zdobyciu wicemistrzostwa Polski w drugiej rundzie kwalifikacji LE łatwo wyeliminował macedoński zespół Metalurg Skopje (3-1 u siebie, 3-0 na wyjeździe), ale potem doznał dwóch porażek z czeską Viktorią Pilzno (0-2 i 0-5). Śląską drużynę prowadził wtedy krótko Tomasz Fornalik. Pod jego wodzą w Ekstraklasie sezon zaczął się dla chorzowian jeszcze gorzej. Przegrali pierwsze trzy mecze bez zdobytej bramki i szkoleniowca zastąpił na rok Jacek Zieliński.