Pierwsza połowa nie zachwyciła niczym w wykonaniu obu drużyn. Brakowało dokładnego wykończenia akcji oraz stałych fragmentów gry. Oba zespoły swoją grą potwierdzały, że w pełni usatysfakcjonowałby bezbramkowy remis. W końcówce pierwszej połowy sędzia nie uznał gola dla łodzian, uznając że Jakub Biskup - zanim wbił piłkę do bramki - sfaulował bramkarza Ruchu Krzysztofa Pilarza. W drugiej połowie było znacznie ciekawiej. W 61. minucie Tomasz Hajto sfaulował w polu karnym jednego z piłkarzy Ruchu, a karnego na bramkę zamienił Wojciech Grzyb. Zdobyty gol dodał skrzydeł chorzowianom. W 77. minucie drugiego gola dla Chorzowian zdobył Tomasz Brzyski, który dynamicznym wejściem w pole karne pokonał bramkarza ŁKS-u. W ostatniej minucie Dejan Djenić upadł w polu karnym Ruchu, ale arbiter nie podyktował rzutu karnego. Piłkarze ŁKS-u wystartowali do sędziego żądając "jedenastki". Najbardziej domagali się tego ukarani wcześniej żółtymi kartkami Marcin Smoliński i Tomasz Hajto, za co sędzia wyrzucił ich z boiska. Przed ostatnią kolejką Ruch Chorzów zajmuje 9. miejsce w tabeli i z 34 punktami może być pewny utrzymania w ekstraklasie. Michalina Wrona TRENER RUCHU WALDEMAR FORNALIK: WIELU WĄTPIŁO W NAS Ruch Chorzów - ŁKS Łódź 2:0 (0:0) Bramki: 1:0 Grzyb (61. z karnego), 2:0 Brzyski (77.). Ruch: Krzysztof Pilarz - Krzysztof Nykiel (89. Ariel Jakubowski), Rafał Grodzicki, Ireneusz Adamski, Tomasz Brzyski - Wojciech Grzyb, Grzegorz Baran, Michał Pulkowski, Marcin Nowacki (85. Artur Sobiech), Pavol Balaz (57. Remigiusz Jezierski) - Martin Fabus. ŁKS: Bogusław Wyparło - Nerijus Radżius, Tomasz Hajto, Marcin Adamski, Robert Łakomy - Vahan Gevorgyan (84. Stanisław Terlecki jr), Mladen Kascelan, Robert Sierant (63. Paweł Drumlak), Marcin Smoliński, Jakub Biskup (71. Dejan Djenić) - Rafał Kujawa. Żółta kartka - ŁKS Łódź: Marcin Smoliński, Tomasz Hajto. Czerwona kartka za drugą żółtą - ŁKS Łódź: Marcin Smoliński (90.), Tomasz Hajto (90.). Sędzia: Jacek Walczyński (Lublin). Widzów 7 000. ŚLĄSK Wrocław - LEGIA Warszawa 1:1 RUCH Chorzów - ŁKS Łódź 2:0