Zobacz zapis relacji z meczu Ruch Chorzów - Zagłębie Lubin Relacja z meczu Ruch Chorzów - Zagłębie Lubin dla urządzeń mobilnych W pierwszej połowie lepsze wrażenie sprawiali chorzowianie, choć i goście mieli swoje szanse. W 15. minucie "Niebiescy" przeprowadzili składną akcję, wymienili kilka podań, ale Maciej Jankowski uderzył zza pola karnego minimalnie niecelnie. W 32. minucie z szybką akcją wyszli Marek Zieńczuk i Jankowski, lecz strzał tego ostatniego był nieprecyzyjny. Siedem minut później Michal Peszković sparował na słupek uderzenie głową Costy Nhamoinesu. Za moment udział w spotkaniu zakończył najlepszy piłkarz Zagłębia Szymon Pawłowski, który opuścił boisko z powodu kontuzji. W 57. minucie gospodarze objęli prowadzenie. Mindaugas Panka podał płasko z prawej strony wzdłuż linii pola karnego. Obrońcy Zagłębia nie popisali się, piłkę przejął Łukasz Janoszka i płaskim strzałem lewą nogą przy słupku pokonał Michała Gliwę. W 66. minucie Zieńczuk mógł podwyższyć na 2-0, ale jego bardzo dobry strzał z rzutu wolnego obronił Gliwa. Pięć minut później bramkarz "Miedziowych" znów był lepszy od Zieńczuka. Dobitka Jankowskiego trafiła w słupek. Dziesięć minut przed końcem meczu Jankowski powinien z bliska pokonać golkipera gości po znakomitym zagraniu piętą Janoszki. Gliwa okazał się lepszy. W półfinale Pucharu Polski we wtorek zameldowała się Wisła Kraków, która dwukrotnie pokonała Jagiellonię Białystok (2-0 i 4-2). Bliska awansu jest Legia Warszawa, która wygrała u siebie z Olimpią Grudziądz 4-1. Ze względu na zimowe warunki rewanż przełożono na 26 marca. 27 marca Flota Świnoujście zagra ze Śląskiem Wrocław. W stolicy Dolnego Śląska było 3-2 dla wrocławian. Powiedzieli po meczu: Pavel Hapal (trener Zagłębia): "O awansie zadecydował mecz w Lubinie, w którym Ruch zdobył dwa gole. Dzisiaj w pierwszej połowie mieliśmy sytuacje bramkowe, był strzał w słupek. Gdybyśmy jakąś wykorzystali, mecz mógłby wyglądać inaczej. W końcówce, przy prowadzeniu rywala musieliśmy zaryzykować, co otworzyło gospodarzom szanse na sytuacje. W przekroju dwóch spotkań Ruch był drużyną lepszą. Nie wiem jeszcze jak poważna jest kontuzja Szymona Pawłowskiego". Jacek Zieliński (trener Ruchu): "W dwumeczu pucharowym liczy się awans. Mamy go, po całkiem niezłym spotkaniu i gramy dalej. Liczyłem się z tym, że rywal będzie chciał nas "trafić" z kontry. I parę razy było groźnie. Zagraliśmy na "zero" z tyłu, to było dziś kluczowe. Po przerwie my mieliśmy przewagę, szkoda że zabrakło skuteczności. Co do losowania, nie mam życzeń. Kogo los przydzieli, będziemy z nim walczyć o finał". Ruch Chorzów - Zagłębie Lubin 1-0 (0-0) Bramka: 1-0 Łukasz Janoszka (57.) Sędziował: Tomasz Kwiatkowski. Widzów 4 150. Puchar Polski. Sprawdź szczegóły!