Obiekt należy do miasta i to na zlecenie samorządu dokonana została analiza kosztów. Podczas zaplanowanej na 28 czerwca sesji radni Chorzowa zajmą się poprawką budżetową i jeśli przychylą się do wniosku prezydenta Andrzeja Kotali o przesunięcie środków, prace budowlane na stadionie mogłyby się rozpocząć w połowie lipca. Chodzi głównie o "nadlanie" betonowych trybun, podwyższenie ogrodzeń i wymianę drewnianych elementów konstrukcji trybuny zadaszonej na stalowe. Obecnie odbywa się - kosztem pół miliona złotych - wymiana kamer monitoringu na takie, które oprócz lepszej jakości obrazu pozwolą rejestrować również dźwięk. Jak poinformował rzecznik magistratu Krzysztof Karaś, w optymistycznym wariancie pierwszy mecz w Chorzowie mógłby zostać rozegrany już 15 września. Klub zgłosił wcześniej we wniosku licencyjnym stadion w Gliwicach. Działacze Ruchu zakładali przeprowadzkę na położony też w Chorzowie Stadion Śląski. Ostatni etap jego modernizacji wciąż się jednak nie zakończył, z uwagi na awarię przy podnoszeniu dachu nad widownią w lipcu 2011 r. Stąd wybór nowoczesnego stadionu w Gliwicach.