W chorzowskim zespole, który udał się do Karagandy, jest m.in. dwóch nowych zawodników - Sebastian Olszar (ostatnio Piast Gliwice) i Marcin Malinowski (Odra Wodzisław). Nieoczekiwanie zabrakło natomiast jednego z liderów zespołu Macieja Sadloka. W wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego" ojciec piłkarza przyznał, że syn czuje strach przed lataniem i był to jedyny powód, dla którego opuścił samolot chwilę przed planowanym startem. "Jak tylko wsiadłem do samolotu, bardzo źle się poczułem. Byłem w takim stanie, że nie mogłem lecieć do Karagandy. Z tego powodu bardzo przepraszam kolegów z drużyny i kibiców" - oficjalny serwis internetowy klubu cytuje wypowiedź młodego piłkarza, który niedawno przedłużył kontrakt z "Niebieskimi". Chorzowianie nie ukrywają, że tak wczesny termin spotkania nie jest wygodny. Wynagrodzeniem krótszych wakacji jest jednak fakt uczestnictwa w europejskich rozgrywkach. - Zapewnie nasi chłopcy woleliby dłuższe urlopy, ale nikt nie narzeka. Przecież po dziesięciu latach wracamy do rozgrywek UEFA. Nastroje w ekipie są optymistyczne. Co wiemy o rywalach? Opieramy się głównie na statystykach i informacjach z internetu. Wiemy, że Szachtior wygrał swoje ostatnie ligowe spotkanie. Porozmawiamy jeszcze z przedstawicielami Odry Wodzisław, która spotkała się z tym zespołem na zgrupowaniu w Turcji (wygrała 3-2). Sami też mamy doświadczenie z futbolem Kazachstanu. W lutym rozegraliśmy sparing z Lokomotiwem Astana" - przypomniał kierownik Ruchu Andrzej Urbańczyk. Liga Kazachstanu gra systemem wiosna-jesień. Po 18 kolejkach Szachtior zajmuje trzecie miejsce (taką samą lokatę zajął na koniec poprzedniego sezonu), tracąc dwa punkty do lidera Toboła Kostanaj. Budżet klubu, który nigdy jeszcze nie zdobył mistrzostwa ani wicemistrzostwa swojego kraju, wynosi ok. 8 mln euro. W Karagandzie mieści się siedziba Związku Polaków w Kazachstanie. - Nasi działacze planują spotkanie z rodakami mieszkającymi w tym kraju - przyznał kierownik chorzowskiego zespołu. Początek czwartkowego spotkania z Szachtiorem o godzinie 17. Rewanż odbędzie się 8 lipca w Chorzowie (godz. 20.30). Jeśli podopieczni trenera Fornalika uporają się z tym przeciwnikiem, w kolejnej spotkają się z Valetta FC (Malta). Dwa pozostałe polskie zespoły na razie czekają. Wisła Kraków rozpocznie występy w eliminacjach Ligi Europejskiej od drugiej rundy (zagra z litewskim FC Siauliai), a Jagiellonia Białystok od trzeciej (jeszcze nie zna rywala).