Na czele stowarzyszenia stoi były prezes klubu Grzegorz Popielarz. Jak pisze "Przegląd Sportowy", w niedzielę podczas rozmowy telefonicznej Król miał obiecać swemu dobremu znajomemu, pełnomocnikowi stowarzyszenia Stanisławowi Specikowi oddanie klubu. - Mam nadzieję, że tym razem dotrzyma słowa - powiedział gazecie Popielarz. Prawnicy mają skonstruować umowę, na podstawie której Polonia ma trafić w ręce stowarzyszenia. Jego niełatwym zadaniem będzie wyprowadzenie klub na prostą, poprzez znalezienie sponsorów i uregulowanie zadłużenia oraz znalezienie środków na dalszą działalność. - Jeśli Król wycofa się ze swej deklaracji, to zorganizujemy konferencję prasową i ujawnimy zadłużenie oraz wszystkie inne dziwne operacje - powiedział Popielarz.