- Nie będę niczego komentować. Poczekajmy do poniedziałku - powiedział Kaczmarek, były asystent Leo Beenhakkera w reprezentacji Polski. Według nieoficjalnych wiadomości Zieliński został zwolniony zaraz po piątkowym meczu przez właściciela klubu Józefa Wojciechowskiego. Jego los podzielił asystent Jan Furlepa. Kaczmarkowi podczas sobotniego treningu pomagał Jacek Grembocki, który już kiedyś prowadził Polonię. Obaj są zatrudnieni w klubie. Kaczmarek od października - najpierw jako skaut, ostatnio jako pracownik administracji. Grembocki jako trener drużyny Młodej Ekstraklasy. Zieliński pracował w Polonii od początku sezonu. Wcześniej prowadził drużynę Groclinu, którą Wojciechowski wykupił z Grodziska od Zbigniewa Drzymały. Kiedy pracownikiem klubu został Kaczmarek od razu pojawiły się głosy, że prędzej czy później zostanie następcą Zielińskiego. Dotychczasowy szkoleniowiec nie dawał jednak powodu do zmiany. Polonia została mistrzem jesieni, rok zakończyła na trzeciej pozycji, ale wiosną wszystko się popsuło. W trzech meczach zdobyła zaledwie punkt, strzeliła tylko jednego gola. W piątek przegrała z ŁKS w kompromitującym stylu. To wystarczyło właścicielowi klubu do podjęcia decyzji. Jednak oficjalny komunikat zostanie przedstawiony dopiero w poniedziałek. Na razie klubowe źródła zaprzeczają. Rzecznik prasowy stwierdził nawet, że Zieliński nie prowadził pierwszego treningu po meczu, bo nigdy tego nie robił.