Pogoń Szczecin w lidze nie wygrała od lipca, choć zaczęła sezon od dwóch zwycięstw i zanosiło się na kolejne. "Niebiescy" byli w jeszcze gorszej sytuacji, bo do piątkowego meczu mieli na koncie tylko jedną wygraną. W drużynie Ruchu mały jubileusz - dwusetny mecz w barwach chorzowskiej drużyny rozgrywał 38-letni Marcin Malinowski, kapitan zespołu. "Portowcy" byli bliscy objęcia prowadzenia już w drugiej minucie. Rafał Murawski dośrodkował z rzutu wolnego spod linii bocznej, a Adam Frączczak główkował z bliska tuż obok bramki Krzysztofa Kamińskiego. W 15. minucie Maciej Dąbrowski nieatakowany oddał piłkę gościom 30 metrów od bramki Pogoni, a Daniel Dziwniel uderzył z dystansu nad bramką Radosława Janukiewicza. Kilka minut później Takuya Murayama uciekł Marcinowi Kusiowi, dochodząc do znakomitego podania Frączczaka. Strzał z bliska Japończyka był jednak za słaby, by zaskoczyć stojącego z nim oko w oko Kamińskiego, który instynktownie odbił piłkę na róg. Bramkarz "Niebieskich" obronił też "na raty" mocny strzał z 15 metrów Frączczaka. Gdy Pogoń osiągnęła lekką przewagę, prowadzenie objął Ruch. w 31. minucie Filip Starzyński w pękniętym bucie posłał mocną piłkę z rzutu wolnego przed bramkę Janukiewicza, a Grzegorz Kuświk w trudnej sytuacji, niemal na wślizgu wepchnął piłkę do siatki szczecinian. Zaraz po bramce Starzyński wymienił buty na nowe, a w przerwie wyjaśnił, że but zepsuł się jeszcze przed jego piękną asystą. Krótko po przerwie Starzyński próbował szczęścia strzałem zza pola karnego, lecz uderzył niezbyt mocno wprost w ręce Janukiewicza. Trener Pogoni Dariusz Wdowczyk musiał zaryzykować i już po godzinie gry wykorzystał limit zmian. Jak zwykle najmniej zadowolony z konieczności opuszczenia boiska był Patryk Małecki, który klnąc pod nosem powędrował na ławkę rezerwowych. W 74. minucie Ruch był o krok od zdobycia drugiej bramki, ale podanie Starzyńskiego w ostatniej chwili przeciął Mateusz Matras. Przed bramką na piłkę czekał już, wprowadzony chwilę wcześniej, Eduards Viszniakovs. Łotysz zmarnował za moment znakomite podanie Marka Zieńczuka. Viszniakovs źle przyjął piłkę i musiał strzelać niemal z linii końcowej, a tym nie mógł zaskoczyć Janukiewicza. W końcówce w zespole Ruchu zadebiutował słowacki pomocnik Jan Chovanec, który zastąpił Marka Zieńczuka. Słowak szybko zasygnalizował swoją obecność na boisku mocnym strzałem z pola karnego, ale nie zdołał pokonać Janukiewicza. Gdy wydawało się, że "Niebiescy" zainkasują trzy punkty, w drugiej minucie doliczonego czasu gry Maciej Dąbrowski efektowną główką wyrównał, finalizując dośrodkowanie z lewej strony Marcina Robaka. Po meczu powiedzieli: Jan Kocian (trener Ruchu Chorzów): "Ruch tu nie wygrywa za często, ale myślałem, że zaczniemy pisać nową historię i zwyciężymy w Szczecinie po 14 latach przerwy. Mieliśmy sytuacje w drugiej połowie, by podwyższyć prowadzenie i żałuję, że nie udało ich się wykorzystać. W efekcie, w ciągu dwóch tygodni straciliśmy cztery punkty. Dwa w Gdańsku i dwa tutaj. Zostaliśmy ukarani za to, że nie podwyższyliśmy prowadzenia". Dariusz Wdowczyk (trener Pogoni Szczecin): "Pierwsza połowa należała do nas pod względem inicjatywy, ale popełniliśmy stare grzechy. Rzut wolny, piłka w naszym polu karnym i tracimy bramkę. W drugiej połowie mieszanka nastrojów. Goście mieli kilka kontr, które mogły skończyć się bramkami. W ofensywie graliśmy bardzo źle. W akcie desperacji przesunąłem Macieja Dąbrowskiego do przodu, szukając właśnie takiej sytuacji, po której zdobyliśmy wyrównanie. W tym kontekście cieszymy się z remisu". Pogoń Szczecin - Ruch Chorzów 1-1 (0-1) Bramki: 0-1 Grzegorz Kuświk (31.), 1-1 Maciej Dąbrowski (90+2.) Żółta kartka - Pogoń Szczecin: Mateusz Matras, Maksymilian Rogalski, Rafał Murawski. Ruch Chorzów: Grzegorz Kuświk, Filip Starzyński, Marcin Malinowski, Bartłomiej Babiarz, Krzysztof Kamiński. Sędzia: Bartosz Frankowski. Widzów: 5829. Pogoń Szczecin: Radosław Janukiewicz - Sebastian Rudol, Maciej Dąbrowski, Mateusz Matras, Hubert Matynia - Adam Frączczak, Rafał Murawski, Maksymilian Rogalski (62. Łukasz Zwoliński), Takuya Murayama (46. Shohei Okuno), Patryk Małecki (62. Dominik Kun) - Marcin Robak. Ruch Chorzów: Krzysztof Kamiński - Marcin Kuś (90. Marek Szyndrowski), Marcin Malinowski, Piotr Stawarczyk, Daniel Dziwniel - Jakub Kowalski, Łukasz Surma, Bartłomiej Babiarz, Filip Starzyński, Marek Zieńczuk (84. Jan Chovanec) - Grzegorz Kuświk (71. Eduards Viszniakovs). Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz