Goście objęli prowadzenie już w siódmej minucie. Airam Cabrera zagrał piłkę za linię obrony do Bartłomieja Pawłowskiego. Skrzydłowy Korony przyjął ją sobie na klatkę piersiową, potem podbił jeszcze głową i następnie strzałem z powietrza prawą nogą posłał do siatki. Dziesięć minut później była już 2-0 dla Korony. Nabil Aankour dostał podanie z głębi pola, był jednak na pozycji spalonej, czego nie zauważyli sędziowie, kontynuował więc grę dośrodkowując pod bramkę, gdzie świetnie akcję z pięciu metrów zakończył Cabrera. Pogoń jeszcze przed przerwą powinna strzelić kontaktowego gola. Z lewej strony dośrodkował debiutujący w Ekstraklasie Węgier Ádám Gyurcsó, w polu karnym najpierw uderzał Rafał Murawski, a potem Marcin Listkowski, ale w obu przypadkach na posterunku był Zbigniew Małkowski. W przerwie "Portowcy" dokonali jednej zmiany. Na murawie pojawił się Łukasz Zwoliński, zastępując Listkowkiego, który w pierwszej połowie zobaczył żółtą kartkę i będzie musiał pauzować w kolejnym meczu. To jednak kielczanie zaatakowali już w 46. minucie. Pawłowski przymierzył przy pierwszym słupku, piłka odbiła się jeszcze rykoszetem od rywala, jednak Jakub Słowik nie dał się zaskoczyć. Dwie minuty później w zamieszaniu podbramkowym lewą nogą strzelił Władimer Dwaliszwili, ale minimalnie niecelnie. Pogoń kontaktową bramkę zdobyła w 59. minucie. Z prawej strony w pole karne dośrodkował Adam Frączczak, Dwaliszwili walczył o piłkę z debiutantem w Koronie Dmitrijem Wierchowcowem, obaj leżeli już na ziemi, ale napastnik gospodarzy zdołał jeszcze nogą wycofać futbolówkę do Rafała Murawskiego, a kapitan mocnym strzałem umieścił ją w siatce. Chwilę później doszło do pierwszej zmiany w zespole z Kielc. Murawę opuścił Charlie Trafford, pierwszy Kanadyjczyk, który zagrał w Ekstraklasie. Zastąpił go Aleksandrs Fertovs. "Portowcy" wyrównali w 70. minucie. Frączczak zszedł z prawej strony do środka i uderzył lewą nogą, piłka odbiła się od dwóch słupków i wpadła do bramki. Gospodarze nie powiedzieli ostatniego słowa. Zwycięskie trafienie uzyskali w 78. minucie. Piłkę z własnej połowy wyprowadził R. Murawski, podał do Gyurcsó, a Węgier strzałem z linii pola karnego pokonał Małkowskiego, który w ogóle nie interweniował. Pogoń Szczecin - Korona Kielce 3-2 (0-2) Bramki: 0-1 Bartłomiej Pawłowski (7.), 0-2 Airam Cabrera (17), 1-2 Rafał Murawski (59.), 2-2 Adam Frączczak (70.), 3-2 Ádám Gyurcsó (78.). Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork). Żółte kartki - Marcin Listkowski - Bartłomiej Pawłowski. Widzów 5124. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa-2015-2016,cid,3" target="_blank">Zobacz wyniki, terminarz i tabelę T-Mobile Ekstraklasy</a>