Przypomnijmy: szwedzka prokuratura podała, że Cibicki, jeszcze jako zawodnik Elfsborga, był zamieszany w ustawianie meczów. W maju 2019 roku piłkarz miał postawić u jednego z bukmacherów 300 tysięcy koron (które pożyczył kilka dni wcześniej) na to, że dostanie żółtą kartkę. Po zakończeniu spotkania z Kalmar wybił piłkę poza boisko, za co sędzia pokazał mu kartonik. Jak ustalili śledczy, takie same zakłady zawarto z ponad 30 innych kont. Część z nich była skumulowana z wynikiem rzeczonego spotkania. Prokurator wnioskował o karę pozbawienia wolności w zawieszeniu i grzywnę. Sąd uznał natomiast, że 27-latek jest niewinny. Paweł Cibicki wciąż jest zawieszony przez FIFA Paweł Cibicki wciąż jest jednak zawieszony przez FIFA. Zakaz gry obowiązuje od 12 lutego. Klub polecił mu, aby ten - wraz ze swoim prawnikiem - skontaktował się z FIFA i PZPN w celu ściągnięcia zawieszenia. Dopiero wtedy piłkarz będzie mógł wznowić treningi z zespołem. Na razie trudno oszacować, ile potrwają wszelkie niezbędne procedury. Jak usłyszeliśmy w klubie, dział prawny prowadzi dokładną analizę wyroku. Szwedzka prokuratura ma możliwość wniesienie zażalenia na wyrok sądu. Jeśli z tego skorzysta, sprawa wróci na wokandę. Jakub Żelepień