"Nasze nastawienie jest niezmienne: walczymy do końca. Pozostały cztery kolejki. Mamy tyle samo punktów co przedostatni PGE GKS Bełchatów i zaledwie trzy straty do miejsca gwarantującego utrzymanie. Na tym się koncentrujemy. Tak blisko miejsca, które może nam zapewnić pozostanie w lidze jeszcze nie byliśmy. Zagramy ze wszystkich sił" - powiedział Michniewicz. Wiosną obie drużyny prezentują się wyśmienicie. Łupem bielszczan w tej rundzie padło 17 pkt, podczas gdy jesienią tylko sześć. Piast zdobył dwa punkty więcej. Zdaniem Michniewicza to goście są faworytem sobotniego pojedynku. Zajmują trzecią lokatę w tabeli i walczą o udział w europejskich pucharach. Świetnie spisują się także na wyjazdach: w czterech ostatnich meczach wywalczyli 10 pkt. Podbeskidzie z kolei gubi punkty u siebie. W ostatnich czterech spotkaniach przy Rychlińskiego zdobyło ich ledwie trzy. "Trafiamy na rozpędzonego Piasta. To dla nich dobry moment. Piast dobrze występuje na wyjazdach. Nawet jeśli straci bramkę, potrafi odwrócić losy spotkania. Jesteśmy przygotowani na trudny mecz. Gliwiczanie są w stanie strzelić bramkę, ale myśląc o zwycięstwie, my także będziemy szukali swoich szans" - powiedział Czesław Michniewicz. Podbeskidzie w ramach przygotowań w piątek wyjedzie do Szczyrku. Piłkarze wrócą do Bielska-Białej bezpośrednio na mecz. Ich szkoleniowiec o przygotowaniach "Górali" powiedział: "Pracujemy na boisku i analizujemy grę przeciwnika. Nie jesteśmy dla siebie anonimowi. Oglądamy wzajemnie swoje mecze". Zdaniem Michniewicza największym atutem rywala jest obecnie stabilny sztab szkoleniowy, który pracuje z zespołem od prawie trzech lat. Jak podkreślił, to widać na boisku. Trenerowi Marcinowi Broszowi udało się wyeliminować przypadkowość, a gliwiczanie grają dobrze taktycznie. Mają także indywidualności, jak Marcin Robak i Tomasz Podgórski. Rozpędzonemu Piastowi Michniewicz może przeciwstawić niemal cały potencjał "Górali". Zabraknie jedynie Fabiana Paweli, który pokutuje za czerwoną kartkę. Do drużyny po kontuzjach wracają Dariusz Łatka, Bartłomiej Konieczny i Błażej Telichowski. Mecz Podbeskidzia Bielsko-Białej z Piastem Gliwice rozpocznie się w sobotę o godzinie 15.45. Wszystko, co powinniście wiedzieć o Ekstraklasie, znajdziecie TU!