Zawodnicy z Gliwic, którzy w roli gospodarza występują w Wodzisławiu Śląskim, w tabeli zrównali się punktami z ŁKS-em. Mecz dwóch drużyn z niskich stanów esktraklasy nie stał na wysokim poziomie. Jego ozdobą były natomiast bramki. Pierwszą zdobył Marcin Radzewicz w doliczonym czasie gry pierwszej połowy. Pomocnik Piasta dostał podanie od Mariusza Muszalika, źle przyjął piłkę i dlatego zdecydował się uderzyć zza pola karnego. Okazało się, że uczynił słusznie. - Zabrałem się z piłką, uderzyłem, no i bramka - tłumaczył w przerwie Radzewicz. Wcześniej lepsze wrażenie sprawiali łodzianie. Uderzeniami z dystansu zatrudniali Grzegorza Kasprzika, ale najwięcej kłopotów sprawił mu jego kolega z drużyny Marcin Nowak. "Główka" prawego obrońcy gliwiczan o mały włos nie zaskoczyła bramkarza Piasta. Po zmianie stron Marek Chojnocki zdecydował się dokonać dwóch zmian. Na murawie pojawili się Kamil Bartosiewicz i Adam Czerkas. I ten pierwszy doprowadził do wyrównania. W 68. minucie strzałem z 16 metrów pokonał Kasprzika. Potem zarówno Bartosiewicz, jak i Czerkas mogli dać ŁKS-owi prowadzenie, ale nie wykorzystali świetnych sytuacji. Zemściło się to w 82. minucie. Po centrze Jarosława Kaszowskiego z prawej strony, będący w polu karnym Marcin Folc posłał kontrującą piłkę wprost do siatki rywali. Dla napastnika Piasta, który wraca do gry po kontuzji, była to pierwsza bramka w tym sezonie. Piast Gliwice - ŁKS 2:1 (1:0) Bramki: Marcin Radzewicz (45.+1), Marcin Folc (82. głową) - Kamil Bartosiewicz (68.), Piast Gliwice: Grzegorz Kasprzik - Marcin Nowak (75. Marcin Folc), Adam Banaś, Kamil Glik, Maciej Michniewicz - Jarosław Kaszowski, Łukasz Krzycki, Mariusz Muszalik, Marcin Radzewicz (90+1. Daniel Chylaszek) - Daniel Koczon, Piotr Prędota (64. Marcin Bojarski). ŁKS: Bogusław Wyparło - Adrian Woźniczka, Mariusz Mowlik, Marcin Adamski, Adam Marciniak - Jakub Biskup, Mladen Kascelan (46. Adam Czerkas), Labinot Haliti, Gabor Vayer, Rafał Kujawa (84. Vahan Gevorgyan) - Dawid Jarka (46. Kamil Bartosiewicz). Sędziował Marcin Wróbel (Warszawa). Żółte kartki - Kamil Glik - Adrian Woźniczka. Widzów 1500.