Piłkarze gliwickiego Piasta w dwóch kolejkach Ekstraklasy zdobyli jeden punkt, a teraz zagrają z Lechią. - To jeden z kandydatów do mistrzostwa - powiedział trener Piasta Angel Perez Garcia. To będzie pierwszy w tym sezonie pojedynek gliwiczan na własnym stadionie. Wcześniej na wyjazdach przegrali 0-4 z Lechem i zremisowali 1-1 z Wisłą. - Początek ligi mieliśmy trudny. Wydaje mi się jednak, że poprawiliśmy grę i mecz w Krakowie mógł się skończyć naszą wygraną. Teraz przyjedzie do nas zespół silny, przebudowany. Zatrudniono tam przecież 14 bardzo dobrych zawodników, zabrali nam Dariusza Trelę (bramkarz). Znam ich wszystkich. Lechia jest groźna w ataku, dlatego będzie trzeba się napracować w defensywie - powiedział Garcia. Najbliższego rywala komplementował też hiszpański pomocnik Piasta Carles Martinez. Jego zdaniem gdańszczanie będa szczególnie niebezpieczni w akcjach bokami boiska. - Trochę to będzie dziwne zagrać przeciwko Treli. Przecież Darek był z nami dłuższy czas. Życzymy mu wszystkiego najlepszego, ale... dopiero od następnego spotkania - stwierdził zawodnik. Przyznał, że od momentu objęcia zespołu przez rodaka, pięć kolejek przed końcem poprzedniego sezonu, czuje się pewniej. - Trener dał mi dużo wiary w moje możliwości. To zawsze jest bardzo ważne dla zawodnika - dodał Martinez. Garcia w końcówce sezonu ratował skutecznie Piasta przed spadkiem. - Filozofia się nie zmieniła - grać kolejny mecz jak finał - podsumował szkoleniowiec. Początek piątkowego meczu w Gliwicach o godz. 20.30.