Waldemar Fornalik przyznał jednak, że nie był to wielki mecz w wykonaniu jego drużyny. - Kiedy nie da się wygrać trzeba przynajmniej zabezpieczyć remis. Chwila rozluźnienia, dekoncentracji sprawiła, że przegraliśmy. To był mecz w okolicach remisu i tak powinien się zakończył - stwierdził trener Piasta Gliwice. Piast Gliwice: urazy wymusiły zmiany - Problemy, które nas dotknęły mogły mieć wpływ na ten wynik - zaznaczył. Chodzi o urazy i wymuszone zmiany w składzie. - Jakub Holubek wrócił z meczów reprezentacji Słowacji z drobnym urazem, z nim sprawa jest najmniej skomplikowana. Gorzej z Jakubem Czerwińskim. Zaczął odczuwać ból w okolicach kręgów szyjnych. Nie udało się postawić go na nogi, zachodziła obawa, że uraz może się pogłębić. Z kolei Tiago Alves doznał prawdopodobnie urazu mięśniowego, więcej będziemy wiedzieli po badaniach - powiedział Fornalik. Sytuacja sprawiła, że w pierwszym składzie jako środkowy obrońca mógł zadebiutować Ariel Mosór. Spisał się dobrze. - Jego występ trzeba ocenić wysoko. Nie było widać, że to młodzieżowiec, tym bardziej na tej newralgicznej pozycji - powiedział trener Piasta. Zagłębie Lubin: korekty w przerwie przyniosły efekt - Gratulacje dla zespołu za trzy ciężko wywalczone punkty, Piast to bardzo mocny zespół. W pierwszej połowie mieliśmy problemy, bo nie potrafiliśmy opanować środka pola, po korekcie w przerwie udało się to zniwelować. Ten mecz był na remis, choć wydaje mi się, że stworzyliśmy więcej sytuacji. Nie ma jednak znaczenia kiedy nie padają bramki. Zwycięskiego gola jednak udało się strzelić. Powiedziałem chłopakom, że dwa tygodnie ciężkiej pracy przyniosły efekt - stwierdził Dariusz Żuraw, trener Zagłębia.